18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma miejsc w przedszkolach. Rodzice szukają więc niani

Alicja Zboińska, Maciej Kałach
Listy przyjętych do przedszkoli wywieszano w poniedziałek
Listy przyjętych do przedszkoli wywieszano w poniedziałek Jakub Pokora
W poniedziałek na drzwiach miejskich przedszkoli pojawiły się wyczekiwane od miesiąca listy przyjętych kandydatów. Urząd miasta nie potrafi jeszcze podać łącznej liczby dzieci, które nie dostały się do żadnej placówki. Według informacji z końcówki marca, Na koniec marca brakowało 2240 miejsc. Przez kwiecień magistrat miał powołać nowe grupy, "upychając" dodatkowe dzieci, tam gdzie jest to możliwe. Jednak według szacunków, nadal brakuje 1700 miejsc.

Skoro Łódź nie buduje przedszkoli, zarabiają nianie, zwłaszcza, że od października 2011 r. mogą pracować legalnie, ale nie ponosić wszystkich kosztów. Wtedy zmieniła się tzw. ustawa żłobkowa, z której wynika, że pensję niani płacą rodzice, ale składki na ubezpieczenie społeczne płaci ZUS (w sytuacji, gdy opiekunka zarabia minimalną płacę, czyli 1500 zł. Jeśli zarabia więcej, różnicę pokrywają rodzice i niania). Opiekunka musi odprowadzić podatek, od minimalnej płacy wyniesie ok. 250 zł.

- Miesięcznie do ubezpieczenia z tego tytułu zgłasza się średnio dziesięć osób - mówi Monika Kieczyńska, rzecznik I Oddziału ZUS w Łodzi. - Zwykle są to starsze panie.

Okazuje się jednak, że 2-3 nianie w miesiącu wyrejestrowują się z ubezpieczeń. Może to być spowodowane właśnie koniecznością zapłaty podatku. Opiekunek rodzice poszukują m.in. na portalu niania.pl.

- Najczęściej wybieranym modelem pracy jest pełny etat (dzień pracy trwa 9-10 godzin, ze względu na czas dojazdu rodziców do i z pracy) - mówi Anna Karcz, PR i marketing menedżer portalu. - Rodzice oczekują od niani doświadczenia oraz odpowiedniego podejścia do dziecka. Wielu zwraca uwagę na referencje oraz opinię poprzedniego pracodawcy o niani.

Stawki za prywatną opiekunkę są różne. Część niań chce 9 - 10 zł netto za godzinę, inne umawiają się na stałą stawkę miesięczną, która może wynieść nawet 1.500 - 2 tysiące zł przy dużej liczbie godzin. Na większe pieniądze mogą liczyć najbardziej zaufane opiekunki, która na dodatek mogą przebierać w ofertach, nawet jeśli się nie ogłaszają.

W takiej sytuacji jest właśnie pani Anna z Bałut, która dziećmi opiekuje się od pięciu lat. Od prawie miesiąca rozmawia z potencjalnymi nowymi pracodawcami. - Zainteresowanie moją osobą zaczęło się, gdy media nagłośniły, że w przedszkolach zabraknie miejsc dla wielu dzieci - mówi pani Anna. - Część rodziców nie czekając na oficjalne ogłoszenie wyników zaczęło szukać alternatywy. Mam w tej chwili cztery oferty, ale nie zostawię rodziny, u której pracuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki