Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie płacisz czynszu? Trafisz do noclegowni

Katarzyna Chmielewska
Miejsca w noclegowniach czekają na eksmitowanych.
Miejsca w noclegowniach czekają na eksmitowanych. Krzysztof Szymczak
Małżeństwo z Łodzi za niepłacenie czynszu zapłacić może podwójnie. Nie tylko stracą lokum, ale również zostaną rozdzieleni. Wszystko wskazuje na to, że już pod koniec sierpnia ona trafi do noclegowni dla kobiet przy ul. Gałczyńskiego, a on do noclegowni dla mężczyzn przy ul. Szczytowej.

W końcu zeszłego roku znowelizowano ustawę o prawie lokatorskim. Według nowych przepisów gmina nie musi już zapewniać lokali socjalnych eksmitowanym lokatorom. Może ich skierować do lokali tymczasowych o wiele niższym standardzie. Może to być nawet mieszkanie bez dostępu do energii elektrycznej Wystarczy, że ma 5 m kw. na osobę. O tym, gdzie skierowany będzie dłużnik decyduje sąd, który może orzec również eksmisję bez prawa do lokalu socjalnego. W takim wypadku dłużnik może trafić do noclegowni. Wyląduje tam również osoba, wobec której orzeczono eksmisję z prawem do lokalu tymczasowego. Jeśli jednak gmina przez pół roku nie wskaże mu lokalu tymczasowego, trafi do noclegowni dla bezdomnych. Jeśli nie przyjmie propozycji zamieszkania w noclegowni może zostać na bruku.

Łódzkie noclegownie są już przygotowane na przyjęcie eksmitowanych.

- Każda taka osoba uzyska u nas pomoc, pomożemy napisać podanie o lokal tymczasowy, wesprzemy psychicznie - zapewnia Jerzy Czapla, kierownik noclegowni dla mężczyzn. - Czas przebywania w noclegowni jest właściwie nieograniczony.

Komornicy we wrześniu skierują do noclegowni w sumie 23 osoby. Z czasem może ich być coraz więcej. W Łodzi co roku zapada ok. 1500 wyroków eksmisyjnych. W zeszłym roku udało się zrealizować tylko 344 z nich. Oznacza to, że ponad tysiąc dłużników nadal zajmuje mieszkania komunalne, spółdzielcze czy prywatne. Wszystko przez to, że miasto nie posiada wystarczającej ilości lokali socjalnych i zastępczych.

Łódzcy komornicy w pierwszym półroczu tego roku otrzymali 208 wniosków o przeprowadzenie eksmisji. Wykonali ich jednak tylko 44.

Największymi wierzycielami są spółdzielnie mieszkaniowe i oczywiście gmina.

Na koniec I półrocza 2012 roku na realizację oczekiwało w łódzkim urzędzie miasta 4095 eksmisji z mieszkań komunalnych z prawem do lokalu socjalnego i 1804 bez takiego prawa. Do czerwca zrealizować udało się tylko 96 wyroków poprzez wynajem lokali socjalnych i 13 poprzez wynajem lokalu tymczasowego. W tym czasie do realizacji wpłynęły kolejne 263 wyroki z prawem do lokalu socjalnego i 71 bez uprawnień do takiego lokalu.

Ilość eksmisji oczekujących na realizacje rośnie z roku na rok. Na dzień dzisiejszy na eksmisję czeka 4262 osób lub rodzin zalegających miastu z czynszem. To osoby, które maja prawo do lokalu socjalnego. Kolejnych 1862 osób nie ma prawa do lokalu socjalnego i nadal zajmuje komunalne mieszkania.

Warto wiedzieć, że przed eksmisją do noclegowni chronieni są ludzie chorzy, kobiety w ciąży, nieletni, bezrobotni i niepełnosprawni, a także opiekunowie takich osób.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki