Do porwania miało dojść w czwartek (11 lipca) około godz. 17.50 na skrzyżowaniu ul.Warszawskiej z ul. Widok w centrum Tomaszowa Mazowieckiego. Jeden ze świadków zaobserwował, jak kobieta została wciągnięta siłą do samochodu. Uznał, że została porwana i zgłosił to na policję.
Tomaszowscy policjanci od piątku poszukiwali świadków zdarzenia. Apel przekazały lokalne i ogólnopolskie media. Po tym zgłosiło się wielu świadków i udało się sprawę wyjaśnić. Okazało się, że... żadnego porwania nie było.
- Sytuacja zaobserwowana przez świadka była nieporozumieniem - wyjaśnia asp. Tomasz Stasiak z KMP Policji w Tomaszowie Mazowieckim.
Policjanci dziękują wszystkim świadkom i osobom zaangażowanym w wyjaśnienie sprawy. Każde takie zgłoszenie traktują poważnie.
- Policja każdorazowo z pieczołowitością i zaangażowaniem reaguje na wszelkiego typu zgłoszenia z których wynika, iż mogło dojść do popełnienia czynu zabronionego - podkreśla asp. Stasiak.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?