18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie poszli w ślady swoich rodziców. Co robią dzieci łódzkich polityków? [ZDJĘCIA]

Anna Gronczewska
Anna Gronczewska
Hanna Zdanowska ze swoim synem
Hanna Zdanowska ze swoim synem Grzegorz Gałasiński
Stefan Niesiołowski cieszy się, że jego jedyna córka nie poszła w ślady ojca i wybrała inną drogę zawodową niż on. Zresztą nigdy jej do tego nie zachęcał...

- Talenty polityczne nie idą w parze z płcią - twierdzi poseł Platformy Obywatelskiej. - Są oczywiście wyjątki. Spotyka się kobiety, które lubią politykę, dobrze się w niej sprawdzają. Ale to moim zdaniem nieliczne przykłady. Córka nie ma politycznej pasji. Poza tym bycie politykiem to ciężkie i stresujące zajęcie i ona byłaby do tego za delikatna, za wrażliwa. To zajęcie nie dla niej. Jest zbyt kulturalna. Choć może takie osoby w polityce też by się przydały?

Stefan Niesiołowski jest profesorem na Wydziale Biologii Uniwersytetu Łódzkiego, ale bardziej znany jest jako polityk. Jego córka Joanna skończyła prawo i jest adwokatem. Joanna Niesiołowska-Księżak nie poszła też w ślady swojej mamy Anny Królikowskiej-Niesiołowskiej, która skończyła medycynę i jest znaną w Łodzi okulistką.

Pani Joanna pracuje w kancelarii adwokackiej i jest szczęśliwą matką dwójki dzieci. Zosia ma 3,5 roku, a Andrzejek skończył niedawno rok. Może oni w przyszłości pójdą w ślady babci lub dziadka? A może wybiorą drogę, którą poszła mama. - Za wcześnie mówić o tym, co będą robić w przyszłości! - śmieje się poseł Stefan Niesiołowski. Na razie cieszy się, gdy mała Zosia, widząc dziadka na ekranie telewizora, mówi: - O! To ty jesteś!

Jedna córka broni kibiców, druga prowadzi sport w TV

Jan Tomaszewski to znakomity przed laty bramkarz Łódzkiego Klubu Sportowego oraz reprezentacji Polski. Wszyscy dobrze pamiętają mecz na Wembley, kiedy to zatrzymał Anglię i Polska awansowała do mistrzostw świata w RFN, a potem zajęła na nich trzecie miejsce. Dziś popularny "Tomek" jest posłem Prawa i Sprawiedliwości, a także szczęśliwym ojcem dwóch córek.

Paulina jest adwokatem, razem z mężem prowadzą w Łodzi kancelarię adwokacką. Poseł żartuje, że jedyny kontakt córki ze sportem jest taki, że czasem występuje jako obrońca kibiców, zamieszanych w stadionowe wybryki. Natomiast młodsza córka pana Jana - Małgosia - jest dziennikarką kanału telewizyjnego SportKlub. Jednocześnie studiuje na piątym roku psychologii na Uniwersytecie Warszawskim.

Małgorzata Tomaszewska- Słomina zadebiutowała na antenie w ubiegłym roku, prowadząc program, poświęcony rywalizacji Realu Madryt z FC Barcelona. Małgosia jest córką Jana Tomaszewskiego i Katarzyny Calińskiej, jednej z najlepszych przed laty polskich tenisistek stołowych.

- Małgosia od dziecka interesowała się sportem - mówi popularny "Tomek". - Ma go we krwi. Jak była dzieckiem, to grała w tenisa, jeździła na łyżwach, wrotkach. Oglądam ten program i obiektywnie przyznam, że Małgosia nieźle wypada. Po jego zakończeniu dzwonimy do siebie, wymieniamy uwagi. Córka prosiła mnie, by zawsze jej powiedział, gdyby coś było nie tak.

Małgosia zapewnia, że pracy w telewizji nie załatwił jej tata. Wie też, że zawsze może liczyć na jego pomoc. To dopiero początek jej dziennikarskiej i telewizyjnej kariery. Liczy, że będzie się rozwijać. A po debiucie tata powiedział: - Życzę sobie, żebym za jakiś czas był przedstawiany jako twój ojciec, a nie ty jako moja córka...

Jan Tomaszewski jest dumny z obu córek. Nieprzypadkowo ta młodsza ma na imię Małgorzata Wiktoria. Imieniny Małgorzaty wypadają 17 października, a więc w dniu, kiedy Polska grała słynny mecz na Wembley. Natomiast Wiktoria ma przypominać o zwycięstwie.

Ma sportowe korzenie, ale poszła w politykę

Małgorzata Niemczyk to znana polska siatkarka. W 2003 roku razem z reprezentacją Polski zdobyła złoty medal mistrzostw Europy. To ona przeprowadziła akcję, która zadecydowała o zdobyciu mistrzostwa Europy. Dziś jest posłanką Platformy Obywatelskiej.

Pani Małgosia pochodzi z rodziny, która ma nie polityczne, tylko sportowe korzenie. Jest córką siatkarki Barbary Hermel-Niemczyk i Andrzeja Niemczyka, byłego trenera reprezentacji Polski, z którym polska drużyna siatkarek dwa razy zdobyła mistrzostwo Europy. Małgosia urodziła się w 1969 roku, a więc niedługo po największym sukcesie mamy, czyli brązowym medalu olimpijskim, zdobytym na olimpiadzie w Meksyku w 1968 roku. Tak jak rodzice, swoje życie związała z siatkówką.

Jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich siatkarek. Pięć razy zdobywała mistrzostwo Polski i siedmiokrotnie sięgała po Puchar Polski. W 2010 roku zdobyła go z Budowlanymi Łódź. Tym sukcesem zakończyła karierę siatkarską. Była też trenerką tego klubu. W swojej długiej karierze występowała też za granicą. Grała w klubach włoskich: Romanelli Florencja, Volley Siciliani Santeramo, tureckim Turk Telekom Aycell Spor Kulubu oraz rosyjskim Tulica Tułamasz Tuła.

- Myślę, że te tradycje sportowe przeszły na Małgosię w genach - mówi Barbara Hermel. - Nie tylko po mnie i moim byłym mężu, ale też po moich rodzicach, którzy należeli do Towarzystwa Gimnastycznego Sokół i w nim się poznali.

Mama pani Barbary, Kazimiera Wiesława, występowała razem z legendami polskiego sportu: Stanisławą Walasiewiczówną, Jadwigą Wajsówną, Marią Kwaśniewską-Maliszewską. - Towarzystwo miało kilka tzw. gniazd, m.in.: taneczne, literackie, ale też sportowe - opowiada brązowa medalistka olimpijska w siatkówce. - Właśnie w tzw. gnieździe sportowym mama poznała mojego tatę.

Wiesław Hermel grał w piłkę nożną, a przede wszystkim boksował. Z Kazimierą Stańczyk pobrali się w 1939 roku, tuż przed wybuchem wojny.

To babcia Kazia zaprowadziła Małgosię na pierwszy trening siatkarski. Nie mogło być inaczej. Posłanka PO nie umiała jeszcze chodzić, a już bywała w halach sportowych na meczach siatkarskich. - Byłam wysportowanym dzieckiem, należałam do SKS, pływałam, jeździłam na łyżwach, rowerze - mówi Małgorzata. Ale - tak jak rodzice - postawiła na siatkówkę. Barbara Hermel przyznaje, że córce pewnie nieraz ciążyło nazwisko. Do wszystkiego doszła jednak dzięki talentowi i ciężkiej pracy.

Po zakończeniu kariery sportowej Małgorzata Niemczyk została komentatorką sportową. Ale w pewnej chwili postanowiła sprawdzić się w polityce i zasiada w ławach poselskich. - Polityka jednak pochłania Małgosi bardzo dużo czasu - twierdzi jej mama. - Bardzo go jej brakuje, zwłaszcza teraz, gdy jest mamą trzynastomiesięcznej Basi.

Od dziecka wie, że niczego nie dostaje się za darmo

Joanna Skrzydlewska jest posłanką do europarlamentu, także z ramienia Platformy Obywatelskiej. Pochodzi z rodziny łódzkich przedsiębiorców, którzy mają sieć kwiaciarni i zakładów pogrzebowych. Przyznaje, że do polityki trafiła dzięki inspiracji taty Witolda, który przez trzy lata zasiadał w Radzie Miasta Łodzi. Ale rodzice nigdy niczego jej nie narzucali.

- Dorastałam na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych - opowiada Joanna Skrzydlewska. - Moi rodzice przyjęli zachodni sposób wychowania dziecka. Uważali, że trzeba mi stworzyć możliwości, bym mogła się w przyszłości realizować. A dalej mam robić to, co chcę. Jestem im wdzięczna za to, że nie chcieli mi wytyczać konkretnej drogi. Dali mi więc fundamenty, a resztę musiałam już wypracować sama.

Nigdy nie było nacisków, by zajmowała się rodzinnym interesem. Ale Joanna Skrzydlewska przyznaje, że w jej rodzinie panuje zasada, że niczego nie dostaje się za darmo. Pamięta, że już jako ośmio- czy dziewięcioletnia dziewczynka musiała pracować w gospodarstwie rodziców.

- Mieliśmy wtedy duże szklarnie, tunele kwiatowe - wspomina posłanka. - Musiałam w nich pracować w sobotę, niedzielę. Zrywałam irysy, lilie, tulipany, frezje. Wyrywałam chwasty. Rodzice wychodzili z założenia, że warto znać rzeczy, którymi człowiek się otacza. Inaczej wydawałam pierwsze pieniądze, które sama zarobiłam jako nastolatka, a inaczej te, które dostałam od bliskich. Te, które sama zarobiłam, dwa razy obejrzałam, zanim wydałam.

Już jako dorastająca dziewczyna w każdą niedzielę musiała wstawać o godzinie 5.30, ponieważ jechała z tatą do Warszawy. Nie przepadała za tymi wyjazdami, wolała dłużej pospać lub spotkać z koleżanki. Ale posłusznie jechała z ojcem do stolicy... Gdy trzeba było, pracowała w recepcji zakładu pogrzebowego. Nie miała z tym problemów.

Pani Joanna wspomina, że miała osiemnaście lat, gdy prowadziła własną działalność gospodarczą. Oczywiście była to kwiaciarnia. Nie pamięta już, czy było to w klasie maturalnej czy na pierwszym roku studiów, gdy tata wezwał ją do siebie. Zapowiedział, że wyjeżdża na kilka dni i ona ma zająć się firmą. - Dałam radę i teraz też pewnie bym ją poprowadziła, gdyby była taka konieczność - dodaje Joanna Skrzydlewska. Poza tym jest absolwentką zarządzania na Uniwersytecie Łódzkiem.

Tacie jednak rad nie udziela. - Tata nikogo nie słucha! - śmieje się Joanna Skrzydlewska. - Mamy zresztą z tatą podobne charaktery. Mama żartuje, że trafiła kosa na kamień. Jesteśmy do siebie bardzo podobni i żadne z nas nie chce ustąpić. Każdy ma rację.

Joanna Skrzydlewska przyznaje, że znane nazwisko może być presją, ale ona stara się o tym nie myśleć. Podchodzi do życia z optymizmem, w każdej, nawet beznadziejnej sytuacji stara się znaleźć coś pozytywnego.

Jeden jest po informatyce, drugi po ASP

Mieszkający pod Łodzią znany piosenkarz Krzysztof Krawczyk ma jedno dziecko. To Krzysztof Igor Krawczyk. Jego mamą była zmarła niedawno druga żona Krzysztofa, piosenkarka Halina Żytkowiak, niegdyś solistka Trubadurów. Krzysztof odziedziczył po ojcu talent muzyczny. Czasem śpiewa podczas nagrań muzycznych taty. Piosenkarz jak swoje dzieci traktuje też siostrzenice swej żony Ewy - Sylwię, Kasię i Beatę. Są one córkami siostry Ewy, Barbary, z zawodu księgowej. Najstarsza Sylwia już jest mamą Wiktora.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE...

Syn marszałka województwa łódzkiego Witolda Stępnia ma na imię Tomasz i skończył informatykę na Uniwersytecie Łódzkim. Syna ma też prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Robert Zdanowski jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Roman Jagieliński to znany działacz ludowy, należy dziś do Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wiele lat był posłem na Sejm. Ma dwóch synów - Jacka i Huberta. Młodszy Jacek skończył ogrodnictwo w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.

Ma duże gospodarstwo rolnicze w Kaleniu w gminie Sadkowice (powiat Rawa Mazowiecka) - 205 hektarów. Prowadzi je z żoną Agnieszką. Starszy Hubert też skończył ogrodnic-two i mieszka w Babsku. Ma 60 hektarów własnego gospodarstwa i 480 hektarów dzierżawionego. Jego żona Olga jest plastyczką. Skończyła ASP w Łodzi.

Dzieci znanych znane z bycia cele brytami

Wszyscy znają dzieci premiera Donalda Tuska. Michał Tusk urodził się w 1982 roku. Jest absolwentem socjologii na Uniwersytecie Gdańskim. Pracował jako dziennikarz w trójmiejskim oddziale "Gazety Wyborczej". Potem został pracownikiem działu analiz i marketingu w Porcie Lotniczym w Gdańsku. Było o nim głośno przy okazji afery Amber Gold, który był głównym udziałowcem linii lotniczych OLT Express. Media pisały o współpracy syna premiera z OLT.

Sprawa zakończyła się dla Michała pomyślnie - choć zarzucano mu ujawnienie tajemnicy handlowej, prokuratura umorzyła sprawę, nie doszukując się śladów przestępstwa. Prywatnie Michał Tusk jest mężem Anny Lew, absolwentki medycyny. Mają dwoje dzieci: czteroletniego Mikołaja i prawie rocznego Mateusza. Córka premiera, Kasia, ma 26 lat. Jest znaną blogerką modową. Przed laty wystąpiła w piątej edycji "Tańca z gwiazdami". Niedługo przyjedzie do Łodzi jako jurorka podczas konkursu Złota Nitka. Niedawno media podawały, że Kasia zaręczyła się ze swoim rówieśnikiem, Stanisławem Cudnym. Chłopak prowadzi firmę, produkującą listwy podłogowe.

Aleksandra Kwaśniewska była gościem ostatniego łódzkiego Fashon Week. Tak jak Kasia Tusk, uchodzi za znawczynię mody. Jest celebrytką. Jej ślub z piosenkarzem Kubą Badachem był dużym wydarzeniem towarzyskim minionego roku. Ola skończyła psychologię na Uniwersytecie Warszawskim, ale od dawna bryluje na warszaws-kich salonach. W 2006 roku wystąpiła w "Tańcu z gwiazdami". Tańczyła w parze ze znanym tancerzem Rafałem Masera-kiem. Zajęli drugie miejsce.

Przez niemal rok współpracowała z TVN. Była m.in reporterką "Dzień Dobry TVN", prowadziła "Kulisy Tańca z gwiazdami". Ma swój autorski program w stacji radiowej Planeta FM. Współprowadzi reż. "Małą czarną" w TV4. Teraz wszyscy zastanawiają się, kiedy Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy zostaną dziadkami...

Inny były prezydent Lech Wałęsa ma ośmioro dzieci. Ich losy potoczyły się różnie. Nie ułożyło się Sławkowi, który wpadł w nałóg alkoholowy. Maria Wiktoria wystąpiła w "Tańcu z gwiazdami", zaczęła bywać na salonach. Nadal jest panną. Była przez pewien czas asystentką ojca. Jarosław jest eurodeputowanym PO. Doszedł do siebie po bardzo ciężkim wypadku motocyklowym.

Magda kiedyś uczyła się w szkole baletowej. Zapowiadała się znakomicie, ale kontuzja przekreśliła jej karierę. Jest po rozwodzie, wychowuje syna Bartka. Najstarszy Bogdan, który razem z mamą odbierał przyznaną ojcu Pokojową Nagrodę Nobla, pracuje w gdańskim oddziale UOP. Natomiast Przemysław, który zasłynął przed laty "pomrocznością jasną", znalazł zatrudnienie w Straży Granicznej. Anna przerwała studia na resocjalizacji, urodziła dwoje dzieci. Najmłodsza Brygida jest absolwentką technikum ochrony środowiska. Pracowała w gdyńskim akwarium.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki