Wymowa spotu jest dość jednoznaczna: Wrocław warto odwiedzić, ponieważ "są tam piękne kobiety" - jak mówi włoski barman zachęcający swojego znudzonego kobietami kolegę do podróży do Polski. Spot przygotowany przez TVP spotkał się z miażdżącą krytyką wrocławian.
O sile kultury Wrocławia niemal się nie mówi i w ogóle się jej tam nie pokazuje. "Tam są piękne kobiety" - mówi Włoch Matteo, ale w odpowiedzi słyszy: "Miałem na myślę kulturę, nie kobiety. Jadę z tobą".
Kontrowersyjny spot
Wrocławska "Gazeta Wyborcza" (z 3 lipca br.) przytacza opinie ekspertów od komunikacji wizerunkowej i budowania marki, którzy wystawili spotowi z dwoma Włochami miażdżącą ocenę: "Beznadziejne, głupia i nielogiczna, seksistowska, szowinistyczna". Według "GW" innego zdania jest Barbara Zielińska z biura prasowego urzędu miejskiego, która uznała, że to kwestia gustu, a o gustach trudno dyskutować.
Spoty to efekt zawartego na lata 2014-2017 porozumienia między Wrocławiem a TVP.Produkcja spotów kosztowała 80 tys. zł. Za wszystkie elementy realizacji spotów odpowiadała TVP. Problem w tym, że scenariusze zostały zaakceptowane przez wrocławski magistrat.
Drugi spot promujący Wrocław jako ESK
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Reklama kultury jak środka na prusaki
Również internauci rozprawili się ze spotem.
"Z początku sadziłem, że to typowo feministyczny komentarz obrażonej "polskiej feministki", ale nie: TEN SPOT JEST ŻENUJĄCY !!! [...] żenująco zły pomysł na przekaz marketingowy [...] żenująco złe wykonanie - przypomina pierwszą (o ile pamiętam) polską reklamę - produktu na prusaki. Pokazywanie "czegoś takiego" jako promocja kulturalnego Wrocławia to WSTYD - pisze internauta xp129 na portalu "GW".
"Totalna żenda. Miala byc reklama jest antreklamai sluchanie szyderwstw z claej Poslki a moze jeszcze dojda z zagranicy. Mozna sie przeciez przyznac że spot niefortunny i wycofac sie z uzywania go i zostawic ten drugie. Ale amibicja nie pozwala. Dymisje powinny sie posypac" - dodaje lsr44 (pisownia komentarza oryginalna).
"jakie teraz są ceny? Ile za godzine i lodzika?" - ripostuje rand-all.
"Bezgranicznie smutne. Szkoda że zapomnieli wspomnieć, że jest to miasto, w którym niebezpiecznie mieć odmienny kolor skóry po zmroku, Ciekawe co miasto ma zamiar zrobić aby przybyli południwcy nie dostali łomotu za brak łysej pały, dresu i barw klubowych" - puentuje calmy.
Wykorzystali wizerunek bezprawnie?
To nie koniec problemów z trefnym spotem. O usunięcie swojego wizerunku ze spotu wniosła pani Anna - sprawę również nagłośniła wrocławska "GW". Kobieta twierdziła, że gdy była na wrocławskim Rynku, podeszli do niej ludzie z ekipy filmowej i zaproponowali zdjęcie z aktorem.
O tym, w czym wzięła udział kobieta dowiedziała się dopiero po oficjalnej premierze reklamy. Pani Anna zażądała od przedstawicieli ESK usunięcia zdjęcia z uśmiechniętym Włochem otoczonego grupą kobiet.
O innych problemach Wrocławia jako Europejskiej Stolicy Kultury 2016 czytaj
CZYTAJ TEŻ: Krytyczny raport o Wrocławiu jako ESK
CZYTAJ TEŻ: ESK 2016: Albo będzie katastrofa albo damy radę (KOMENTARZE URZĘDNIKÓW I LUDZI KULTURY)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?