11 maja 1971, około godziny 18.20 wybuchł pożar w łódzkiej katedrze. Akurat w kościele odbywało się nabożeństwo majowe Wszyscy mówili, że takiego pożaru w Łodzi nie było. Nigdy nie płonął tak wysoki budynek. Palił się dach katedry. Najważniejszym zadaniem strażaków było utrzymanie stumetrowej wieży. Na tę akcję zjechały wszystkie łódzkie jednostki straży pożarnej, blisko trzydzieści.
Czytaj też: Pożar w Zgierzu. Po pożarze wysypiska śmieci w Zgierzu żywność może być skażona. Ministerstwo zapowiadana nowe przepisy składowania odpadów
Wokół katedry zaczęły się gromadzić tłumy łodzian. Ludzie płakali, byli przerażeni. W całej Łodzi zaczęto zastanawiać się o przyczynach pożaru. Nie brakowało spiskowych teorii twierdzących, że katedra została podpalona. Pojawiły się informacje, że dzieci mające akurat religię w budynku przy ul. Skorupki 5 tuż przed pożarem, usłyszały wybuch.
Katedrę wyremontowano
Potem twierdzono, że doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Wiele wskazuje, że powodem pożaru było zaprószenie ognia. Na dachu katedry trwały prace remontowe. Być może któryś z robotników rzucił niedopałek papierosa, może wystarczyła iskra, która poleciała w czasie spawania, może ktoś nie wyłączył grzałki...
Wystarczyła iskierka. Katedrę udało się wyremontować. Część pieniędzy otrzymano z ubezpieczenia, zbiórki na jej remont przeprowadzano we wszystkich kościołach diecezji łódzkiej. Katedrę na nowo otwarto 16 grudnia 1972 roku.
Zostały tylko zgliszcza
Jeszcze dziś wiele osób pamięta pożar zabytkowego, drewnianego kościoła w Mileszkach. Wybuchł 31 sierpnia 2015 roku o godzinie 4.00 rano. Mieszkańców tej części Łodzi obudziły syreny dobiegające od strony centrum Łodzi. Na początku nikt nie przypuszczała, że pożar będzie miał tak tragiczne skutki. Nagle jednak ogień pojawił się na dachu, od strony ołtarza... I potem wszystko poszło błyskawicznie. Ze zbudowanego w 1766 roku drewnianego kościółka pozostały zgliszcza...
Czytaj też: Pożar drewnianego kościoła w Mileszkach. Spłonął zabytkowy kościół
W lipcu 2016 roku w płomieniach stanął najpiękniejszych łódzkich zabytków przełomu dziewiętnastego i dwudziestego wieku należący kiedyś do Reinholda Richtera. Dziś mieści się w nim rektorat Politechniki Łódzkiej. Ogień strawił dach pałacyku. Na szczęście udało się go wyremontować.
Płonęły domy i zakłady
Starsi łodzianie pamiętają też pewnie pożar pawilon salonu z artykułami chemicznymi przy ul. Traugutta, który wybuchł w 1989 roku. W 2015 roku kłęby czarnego dymu pojawiły się nad fabryką Coco Werk zajmującą się produkcją tworzyw sztucznych. Natomiast w maju 2012 roku w płomieniach stanęła zabytkowa tkalnia „Unionteksu”. To w tym miejscu 13 czerwca 1987 roku z łódzkim włókniarkami spotkał się Jan Paweł II.
Czytaj też: Pożar Unionteksu. Podpalenie prawdopodobną przyczyną pżaru zabytkowej fabryki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?