Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie zaczniesz pracy bez ważnej umowy i badań lekarskich

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Główny inspektor pracy chce, by umowy o pracę były podpisywane przed jej rozpoczęciem. Obecnie jest na to czas do końca pierwszego dnia.

To ważna zmiana także dla mieszkańców naszego regionu. Wielu skarży się bowiem, że zgłosiło się do pracy, pracowało kilka lub nawet kilkanaście godzin, a następnie usłyszało, że jednak się nie nadają. Nie otrzymali także wynagrodzenia.

- Mam nadzieję, że tę zmianę wreszcie uda się wprowadzić - mówi Iwona Hickiewicz, główny inspektor pracy. - Zapobiegłoby to wielu patologiom na rynku pracy.

Przed podjęciem pracy bez zawarcia umowy przestrzega także Kamil Kałużny, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Łodzi.

- Jeżeli pracodawca nie skierował pracownika na badania lekarskie, nie przeszkolił z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, a także nie zawarł z nim umowy na piśmie, to zachodzi ryzyko, że może oszukać pracownika - podkreśla Kamil Kałużny. - W takiej sytuacji trudno jest dochodzić swoich praw, dlatego pracownicy powinni dbać o podpisanie umowy.

Rocznie inspektorzy pracy z Łodzi i naszego województwa przeprowadzają ponad 1500 kontroli, podczas których sprawdzają, czy pracownicy mają podpisane umowy o pracę.

Tylko w 2014 r. (dane za 2015 r. są właśnie opracowywane) dzięki interwencji inspektorów pracy 312 osób z naszego regionu podpisało umowy o pracę, a 129 zyskało je w miejsce tzw. umów śmieciowych. Ponad 280 osób zgłoszonych zostało do ubezpieczenia społecznego, czyli szefowie zaczęli od nich płacić składki na ubezpieczenie.

W 664 przypadkach doszło do opłacenia zaległych składek na Fundusz Pracy o łącznej wartości ponad 51 tys. zł. Kontrole skończyły się także tym, że 80 osób będzie miało wyższe emerytury, gdyż inspektorzy pracy doprowadzili do tego, że zostały za nich zapłacone zaległe składki na ubezpieczenie społeczne.

Zdaniem inspektorów pracy, szefowie często decydują się na łamanie prawa, gdyż chcą obniżyć koszty prowadzenia działalności. Nie wszyscy też znają przepisy i nie mają świadomości konsekwencji ich łamania.

Nie będziemy pracować na „śmieciówkach”?
Jak informuje „Rzeczpospolita”, jeszcze w tym roku mogą wejść w życie przepisy, które umożliwią inspektorom pracy zmianę tzw. śmieciówek na umowy o pracę. Może się to stać od razu, w drodze decyzji administracyjnej.

Chodzi o umowy cywilnoprawne, czyli umowy-zlecenia i o dzieło. Ma to być częścią nowelizacji kodeksu pracy. Zdaniem Stanisława Szweda, wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej, używany teraz kodeks ma już ponad 40 lat i nie pasuje do obecnej sytuacji na rynku pracy, mimo iż wielokrotnie był nowelizowany. Zmianom sprzeciwiają się pracodawcy.

sach

Najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w skrócie
28 grudnia 2015 roku - 3 stycznia 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki