Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje "Duch Kijowa". Legendarny ukraiński pilot miał zestrzelić ponad 40 rosyjskich samolotów

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
"Duch Kijowa" to 29-letni major Stepan Tarabalka.
"Duch Kijowa" to 29-letni major Stepan Tarabalka. Fot. Facebook/ Служба безпеки України
Legendarny pilot, który strzegł nieba nad ukraińską stolicą i miał zestrzelić ponad 40 rosyjskich samolotów, nie żyje. O śmierci "Ducha Kijowa" informuje dziennik "The Times".

Niemal od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę zaczęły pojawiać się informacje o nieznanym z nazwiska genialnym ukraińskim pilocie myśliwca Mig-29. Nazywanemu "Duchem Kijowa" żołnierzowi przypisywano kolejne strącenia rosyjskich samolotów nad ukraińską stolicą. Wśród nich miały być myśliwce Su-35, Su-27, Mig-29M oraz Su-25.

Potem rozpoczęły się jednak spekulacje, że "Duch Kijowa" i jego zdumiewające sukcesy, to mit stworzony przez ukraiński rząd, który ma podbudować morale żołnierzy.

W piątek o śmierci "Ducha Kijowa" poinformował "The Times". Według londyńskiego dziennika, zginął 13 marca w walce z "przytłaczającą liczbą sił wroga". Dziennikarze po raz pierwszy ujawnili też personalia legendarnego pilota. Miał być nim 29-letni major Stepan Tarabalka.

Jak poinformowano, pilot został pośmiertnie odznaczony najwyższym państwowym medalem za odwagę w walce, Orderem Złotej Gwiazdy i otrzymał tytuł Bohatera Ukrainy. Jego hełm i gogle mają być wystawione na aukcję w Londynie.

Time, Daily Mail

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nie żyje "Duch Kijowa". Legendarny ukraiński pilot miał zestrzelić ponad 40 rosyjskich samolotów - Portal i.pl

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki