Niebezpieczne grille. Co trzeci z wadami, co dziesiąty może grozić wypadkiem! Sezon się rozpoczął

Grillowanie może być niebezpieczne. Z kontroli UOKiK i Inspekcji Handlowej wynika, że co dziesiąty oferowany w sklepach może być niebezpieczny.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wspólnie w Inspekcją Handlową, także łódzką, zbadał grille zarówno jednorazowe jak i wielokrotnego użytku. Co trzeci miał różne wady, a co dziesiąty stwarzał zagrożenia dla użytkowników.

Skontrolowano 117 partii grilli pochodzących od 51 przedsiębiorców z czego zakwestionowano aż 37, czyli 31,6% wszystkich, aż w 11 stwierdzono wady stwarzające zagrożenie dla użytkowników. Uchybienia dotyczyły co drugiego przedsiębiorcy.

W badaniach laboratoryjnych z dziesięciu wybranych modeli testy dały wyniki negatywne w przypadku 8 przebadanych, ujawniając różnego rodzaju nieprawidłowości konstrukcyjne np. palenisko wykonane ze zbyt cienkiej blachy czy zbyt duże prześwity między prętami rusztu na żywność. Jeden z testowanych grilli (trójnożny, na dwóch kołach) w czasie testu przewrócił się, bo oderwała się noga, a popielnik odkształciło. W innym, jednorazowym, przepaliła się powierzchnia paleniska. Następny przewrócił się w chwili zawieszania pokrywy na brzegu misy. Dodatkowo, sprawdzając praktycznie urządzenia, inspektorzy zakwestionowali 3 modele grilli z powodu braku uchwytów przy ruszcie na żywność i niewystarczającej głębokości paleniska.

W przypadku partii produktów zakwestionowanych z uwagi na wady konstrukcyjne, kontrolowani przedsiębiorcy natychmiast wstrzymali ich sprzedaż.

W porównaniu do poprzedniej kontroli przeprowadzonej w 2017 r. jest wyraźny wzrost ogólnego odsetka zakwestionowanych partii produktów. Obecnie wyniósł on 31,6%, poprzednio 20,2%. Pogorszenie wyników jest widoczne również w liczbie produktów zakwestionowanych z uwagi na występowanie wad konstrukcyjnych. W ramach obecnych działań kontrolnych ujawniono 11 partii wadliwych modeli grilli, z kolei w 2017 r. było ich zaledwie trzy.