Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niech żyje młodość

Sowa z dziupli
Sławomir Sowa
Sławomir Sowa Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
To nie jest kraj dla starych ludzi. Jak poinformowała PAP, w Świętokrzyskiem likwidują ostatni oddział geriatryczny, bo brakuje specjalistów w tej dziedzinie. Dyrektor szpitala w Busku, gdzie jeszcze istnieje ten oddział, złożył do NFZ wniosek o jego likwidację, bo został mu już tylko jeden geriatra.

Decyzja jest prawidłowa i spotkała się ze zrozumieniem ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia. Rzeczniczka Funduszu zapewniła, że NFZ nie wyciągnie żadnych konsekwencji wobec szpitala i zgrabnie to uzasadniła: "Trudno karać za to, że nie udało się znaleźć odpowiedniej liczby specjalistów".

W województwie łódzkim sytuacja jest o niebo lepsza. Mamy aż siedmiu lekarzy geriatrów na całe województwo, dwa oddziały i dwie poradnie. Znacznie lepiej jednak zabrzmi, jeśli przytoczymy, że w Polsce jest 35 takich oddziałów z 270 geriatrami.

Fakt, że trochę się starzejemy i nie wiadomo, czy tych geriatrów nie jest jednak trochę z mało. W 1990 roku w wieku emerytalnym było 4,9 mln Polaków (13 proc.), w 2000 - 5,7 mln (15 proc.), a w 2010 - 6,3 mln (16,5 proc.). Z drugiej jednak strony, poprawę sytuacji z pewnością przyniesie podniesienie wieku emerytalnego. Wiadomo - im człowiek dłużej pracuje, tym dłużej zachowuje zdrowie.

A jak już nie ma zdrowia? Tu właśnie przydałby się lekarz geriatra, ale starzy ludzie to tylko balast dla państwa. Jeśli państwo ma wybierać, czy uczynić życie znośniejszym dla starych i spracowanych, czy zmotywować młodych, aby chcieli mieć dzieci, wiadomo co wybierze. A starzy i tak się już nażyli.

Sławomir Sowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki