Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niecodzienne zdarzenie w Łodzi. Dwaj chłopcy utknęli w Stawach Stefańskiego. Interweniowali strażacy i policjanci

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Dwaj bracia w wieku 10 i 13 lat utknęli w błocie w Stawach Stefańskiego w Łodzi na Górnej. Strażacy pomogli wydostać się im z pułapki. Nic groźnego im się nie stało. Byli bez opieki dorosłych podczas pandemii. Oznacza to, że ich matka zapłaci grzywnę.

Utknęli w błocie na Stawach Stefańskiego. Pomogła straż

Do tego nietypowego zdarzenia doszło w czwartek 12 listopada. Świadek zaalarmował policję, że dwóch chłopaków nie może wydostać się z błota i szlamu w Stawach Stefańskiego, z których tradycyjnie przed zimą spuszczono wodę. Stróże prawa udali się na ul. Patriotyczną i ujrzeli strażaków pomagających młodym pechowcom wydostać się z pułapki. Policjanci wezwali karetkę pogotowia, jednak bracia nie chcieli się poddać badaniom lekarskim.

- W tym czasie na miejsce zdarzenia przyszła matka chłopców. Oświadczyła, że jej dzieci nie potrzebują pomocy medycznej. Kobieta dodała, że chłopcy powiedzieli jej, że idą do kolegi. Nie sądziła, że wybiorą się na Stawy Stefańskiego. Niestety, matce chłopców grozi kara grzywny – przyznaje Izabela Sobczyk z KMP w Łodzi.

A to dlatego, że zgodnie z przepisami wprowadzonymi z powodu szalejącej zarazy dzieci w wieku do 16 lat w godz. 8 – 16 nie pomogą się przemieszczać bez opiekuna prawnego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki