Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niedziela będzie dla ŁKS Łódź? Kibice liczą na trzy punkty

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Niedziela będzie dla ŁKS Łódź? Kibice liczą na trzy punkty
Niedziela będzie dla ŁKS Łódź? Kibice liczą na trzy punkty Fot. Krzysztof Szymczak
Ełkaesiacy rozpoczęli przygotowania do niedzielnego meczu ligowego z GKSTychy.

Po fatalnym początku sezonu (porażka z GKSKatowice 0:2) podopiecznych trenera Kazimierza Moskala czeka w niedzielę wyjazdowe starcie z GKSTychy. Gospodarze tego meczu w pierwszej kolejce zremisowali na wyjeździe z beniaminkiem z Chojnic 2:2 (2:1).

ŁKS rozpoczął już przygotowania do tego starcia. - We wtorkowych zajęciach ćwiczyli wszyscy piłkarze - mówi Bartosz Król, rzecznik prasowy klubu z alei Unii 2. - Nikt nie jest kontuzjowany, żaden z graczy nie musi pauzować za kartki. Dodam, że druzyna trenować będzie do końca tygodnia na własnych obiektach, natomiast w środę piłkarze wybiorą się na rozgrywany na stadionie Króla mecz eliminacji Ligi Mistrzów Dynamo Kijów – Fenerbahce Stambuł . W sobotnie popołudnie wsiądą do autokaru i pojadą do Tychów na mecz. Początek niedzielnego spotkania o 12.40.

Niedzielne starcie będzie 14 oficjalnym meczem obu drużyn. Bilans jest korzystny dla ełkaesiaków, którzy wygrywali czterokrotnie. GKSbył górą trzy razy, a sześć meczów kończyło się remisowo. Bilans bramkowy to 14-13 dla tyszan. W minionym sezonie ŁKS wygrał na swoim boisku 2:0 (1:0) po bramkach Macieja Radaszkiewicza i Macieja Wolskiego. Na boisku rywala był z kolei remis 1:1 (0:0). Tam gola dla gości strzelił Antonio Dominguez, który od niedawna jest zawodnikiem tyskiej „jedenastki”. Mecz z ŁKS będzie dla niego drugim oficjalnym spotkaniem w barwach GKS. Zapewne zrobi wszystko, aby strzelić gola.

W zespole Kazimierza Moskala w podobnej sytuacji jest Bartosz Biel, który poprzednio grał w Tychach, a w ŁKS zadebiutował w starciu z Katowicami. Ostatnie spotkanie w GKS rozegrał niedawno, bo 7 maja. Dla gospodarzy tego spotkania, tak jak i dla zespołu z alei Unii 2, poprzedni sezon był nieudany. Tychy miały się bić o ekstraklasę, a skończyło się na odległym 12 miejscu w tabeli końcowej. Dla przypomnienia, ŁKS był 10.

Posadą za słabe wyniki zapłacił trener Artur Derbin, którego kibicom w naszym regionie specjalnie przedstawiać nie trzeba bo pracował z sukcesami w GKS Bełchatów. Obecnie za wyniki drużyny odpowiada Dominik Nowak. 50-letni szkoleniowiec to poniekąd specjalista od awansów. W 2018 roku wywalczył promocję do ekstraklasy z Miedzią Legnica. W niedawno zakończonym sezonie w 19 meczach poprowadził kielecką Koronę, która jest obecnie w elicie. Latem tyszanie pozyskali Petra Buchtę. Ten 29-letni piłkarz rozegrał ponad 200 meczów w czeskiej ekstraklasie. GKS jest jego pierwszym klubem poza ojczyzną.

Przyszedł także Patryk Mikita, który ma na koncie awans do elity z Radomiakiem, ale ostatnio grał w drugoligowym Stomilu Olsztyn, będąc najskuteczniejszym zawodnikiem tego zespołu (11 goli w I lidze). Doszedł też wspomniany już Antonio Dominguez. Jeśli wspomniane trio się zgra, to GKS będzie groźny dla każdego. Wspomnijmy, jeszcze że tyszanie w ostatnim sparingu przed sezonem zremisowali z GKSKatowice 0:0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki