Łodzianie i przyjezdni tłumnie wybrali się na zakupy w Manufakturze w niedzielę 29 sierpnia.
29 sierpnia przypada jedna z siedmiu niedziel handlowych w tym roku. Centra handlowe w Łodzi wypełniły się klientami. Wielu wybrało zakupy zamiast spaceru czy wyjazdu poza miasto, na co wpływ miała także deszczowa pogoda.
W Manufakturze już koło południa zajętych było wiele miejsc parkingowych, a goście centrum robili zarówno zakupy spożywcze jak i odwiedzali pozostałe sklepy. Niektórzy rodzice kończyli kompletować wyprawkę szkolną.
Czytaj dalej
...
- Już kilka tygodni temu kupiliśmy książki, zeszyty i różne przybory szkolne i cieszyłam się myślą, że "wyprawkowe" zakupy już za mną - mówi Magdalena Walasińska, mama 11-letniego Szymona. - Nie chciało mi się nawet wychodzić z domu, gdy nagle Szymon zorientował się, że nie ma tenisówek, a stój na zajęcia sportowe także nie jest kompletny. Ponieważ w tygodniu pracuję i nie mam siły na łażenie po sklepach, wybraliśmy się na zakupy w niedzielę. Nie sądziłam, że będzie aż tyle osób, może im się po prostu w domu nudzi.
Czytaj dalej
Niektórzy klienci jedną z siedmiu niedziel handlowych postanowili poświecić na uzupełnienie zawartości szafy. Nie wszyscy jednak byli usatysfakcjonowani.
- Liczyła na to, że "załapię" się jeszcze na końcówkę wyprzedaży, ale tak naprawdę w wielu sklepach zostały pojedyncze przecenione rzeczy i wybór był znikomy - mówi Justyna Zarzycka, studentka z Łodzi. - Nie udało mi się nic upolować, za to zobaczyłam, co będzie modne w najbliższym sezonie. Nie była to więc całkiem stracona wizyta, zresztą i tak przez pogodę nie miałam zbyt dużo w planach.
Czytaj dalej