Najpierw około godz. 9. na ul. Kosodrzewiny patrol Straży Miejskiej ujawnił dzikie wysypisko śmieci. W workach zalegały odpady komunalne, butelki, opakowania po artykułach zoologicznych oraz korespondencja i dokumenty.
Funkcjonariusze udali się pod adres widniejący na dokumentach, gdzie znaleźli sprawcę. Mężczyzna przyznał, że odpady pochodzą z terenu jego posesji. Zobowiązał się do uprzątnięcia terenu. Ponadto został ukarany grzywną w wysokości 400 zł.
W drugim przypadku strażnicy miejscy podczas patrolowania dzielnicy Widzew, zauważyli trójkę mężczyzn, którzy przy zbiegu ulic Czecha i Dębowskiego, pozbywali się ogromnej ilości śmieci oraz gruzu.
Sprawcy podjechali samochodem ciężarowym wypełnionym po brzegi różnego rodzaju odpadami i spokojnie go rozładowywali. Każdy z nich został ukarany 500 złotowym mandatem. Mężczyźni muszą też posprzątać teren.
CZYTAJ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?