Przyczepa kempingowa z samochodem, dwa leżaczki, ciepły posiłek z na butli z gazem a to wszystko w otoczeniu przyrody i śpiewu ptaków... wszystko brzmi pięknie, gdyby nie fakt, że do biwaku doszło w centralnej części parku Julianowskiego, do którego wjazd samochodem jest zabroniony...
Cała sytuacja miała miejsce w poniedziałek, 15 sierpnia. To właśnie wtedy przechodnie zauważyli parę mieszkańców jednej z podłódzkich miejscowości, którzy postanowili odpocząć i przenocować na terenie jednego z łódzkich parków. Spacerowicze zwracali uwagę turystom, którzy nie zdawali sobie sprawy, iż łamią zakaz i obowiązujący w zabytkowym parku regulamin.
W związku z zaistniałą sytuacją na straż miejską wpłynęło kilka zawiadomień. Nie trzeba było czekać długo, bo jeszcze przed wyjazdem pary z terenu parku na ich drodze pojawili się strażnicy miejscy. Jak się okazało biwakowicze do parku wjechali alejką od strony ul. Zgierskiej już w niedzielę i... postanowili przenocować nad akwenem wodnym w otoczeniu przyrody.
Za naruszenie zasad regulaminu turyści zostali ukarani mandatem karnym na kwotę 500 zł.
– Co ciekawe, nie był to przypadkowy przystanek czy nocleg w drodze. Ci państwo celowo przyjechali do parku. Taki mieli pomysł na nocleg na łonie przyrody – mówi Marek Marusik, zastępca naczelnika Wydziału Dowodzenia Straży Miejskiej w Łodzi.
Jak się okazuje od początku 2022 roku łódzcy strażnicy ukarali mandatami aż 77 osób łamiących zakaz wjazdu do parku.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?