- Niepełnosprawność nie oznacza, że trzeba siedzieć w domu. Można spędzać czas aktywnie i zobaczyć pół świata - zapewnia Łukasz Zieliński, zawodnik Sportowego Stowarzyszenia Niepełnosprawnych Start Łódź , które pod koniec maja zajęło drugie miejsce w Międzynarodowym Turnieju Niepełnosprawnych w Piłce Siatkowej Plażowej.
To, że niepełnosprawność wcale nie musi się wiązać z zamknięciem w "czterech ścianach" nadal dla wielu jest fikcją. Łukasz Zieliński, który ma wrodzoną wadę prawej dłoni (nie wykształcone 4 palce) jest dowodem na to, że chcieć, to móc. - Siatkówkę trenuję od 1998 roku, gdy po namowie nauczyciela od wychowania fizycznego w ozorkowskim liceum trafiłem do drużyny siatkarskiej osób niepełnosprawnych "Start" Łódź.
Zaczynałem od piłki siatkowej na stojąco (halowa), która w tamtych latach była dyscypliną paraolimpijską, ale przetrwała tylko do 2009 roku. Wtedy mieliśmy ostatni puchar świata w Kambodży - wspomina Zieliński. - Potem ta dyscyplina nie pojawiła się już na paraolimpiadzie w związku ze zmianą władz światowej federacji siatkówki. Zaczęto propagować siatkówkę na siedząco. Pomyślano też o tych, co grali wcześniej na hali i zrobiono dla nich turniej siatkówki plażowej. I tak większość zawodników przeniosła się z hali na piach, w tym ja.
Łukasz Zieliński razem z Piotrem Matuszkiewiczem, Mateuszem Pilakiem oraz Marcinem Górskim są zawodnikami klubu SSN "Start" Łódź i tym samym aktualnymi reprezentantami Polski w piłce siatkowej plażowej osób niepełnosprawnych. Przepisy gry są takie same jak u pełnosprawnych. Jedyną widoczną różnicą jest obecność trzech zawodników na boisku zamiast dwóch.
Początki nie były łatwe. - Ale nie poddałem się. Bardzo dużym wsparciem byli dla mnie rodzice, a w szczególności tata, który zawoził mnie dwa razy w tygodniu z Ozorkowa do Łodzi na treningi - wspomina pan Łukasz. - Pierwszy sukces przyszedł szybko, bo po dwóch miesiącach treningów dostałem powołanie do reprezentacji Polski. Jednak największy sukces to wicemistrzostwo świata z 2002 roku.
Pan Łukasz po namowie trenera zaczął też treningi z juniorami Bzury Ozorków. - Było to bardzo duże wyzwanie, bo trenowałem z rówieśnikami pełnosprawnymi. Ale mijały lata, a z każdym rokiem przybywało sukcesów - mówi pan Łukasz.
Ostatni to II miejsce w Międzynarodowym Turnieju Niepełnosprawnych w Piłce Siatkowej Plażowej, który został rozegrany 28-31 maja pod Zieloną Górą . - Pierwszy raz w Polsce zorganizowano imprezę, w której wzięli udział czołowi, niepełnosprawni siatkarze ze świata (oprócz czterech zespołów z Polski dwa zespoły z Kazachstanu, jeden z Niemiec i jeden ze Słowacji) - mówi pan Łukasz. - Obecnie piłka siatkowa plażowa dla osób niepełnosprawnych nie jest objęta programem igrzysk paraolimpijskich, ale światowa federacja siatkówki niepełnosprawnych walczy o jej obecność w Rio de Janeiro w 2016 roku.
Choć łódzka część polskiej reprezentacji jest jeszcze młoda, to wkrótce będzie musiała się szykować na sportową emeryturę. - Dlatego poszukujemy zawodników, którzy chcieliby nas zastąpić. Jeśli są osoby niepełnosprawne zainteresowane udziałem w treningach, zapraszamy - mówi Zieliński.
Szczegółowych informacji udzieli pod nr tel. 519-175-717.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?