Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepełnosprawny uczeń z Poznania związany w szkole. Nauczyciele odpowiadają na falę hejtu. "To przerażające i szokujące"

Alicja Durka
Alicja Durka
Natalia Krawczyk
Natalia Krawczyk
Mama niepełnosprawnego chłopca zgłosiła, że ma wątpliwości, co do metod i form zastosowanych podczas zajęć. Chodzi o użycie tunelu sensorycznego.
Mama niepełnosprawnego chłopca zgłosiła, że ma wątpliwości, co do metod i form zastosowanych podczas zajęć. Chodzi o użycie tunelu sensorycznego. Ditta Napierała
Po tym jak nauczyciele jednej ze szkół specjalnych w Poznaniu skrępowali ucznia, sprawa trafiła na policję. Teraz pedagodzy mierzą się z groźbami i wyzwiskami. - Stanowczo protestujemy przeciwko oszczerstwom, manipulacji faktami, szerzeniu publicznie nieprawdy na nasz temat i wulgaryzmom kierowanym pod naszym adresem - piszą w liście otwartym.

"Fala hejtu, gróźb karalnych, jaka wylała się na nas, jest tak przytłaczająca"

Dyrekcja i nauczyciele Zespołu Szkół Specjalnych nr 103 w Poznaniu protestują przeciwko fali hejtu, której doświadczają od kilku dni. W liście piszą, że to co się teraz dzieje, przeraża nie tylko ich samych, "ale również rodziców i opiekunów, dla których życie osób niepełnosprawnych jest najważniejsze". Ponadto sieje zwątpienie i rujnuje wzajemne zaufanie.

- Każdy z nas codziennie oddaje całą swoją energię, umiejętności i serce, by pomóc powierzonym nam dzieciom i młodzieży - podkreślają w liście otwartym.

- Wszystkie nasze działania są oparte na wiedzy i doświadczeniu, które pogłębiamy rzetelnie przez całe nasze zawodowe życie. W pracy wykorzystujemy profesjonalne pomoce dydaktyczne przeznaczone dla osób z niepełnosprawnością intelektualną i zaburzonym funkcjonowaniem zmysłów. Zdajemy sobie sprawę, że bardzo łatwo całkowicie opacznie zrozumieć nasze działania – ich celowość, używane metody i środki, zwłaszcza jeśli ktoś nie jest pedagogiem specjalnym.

Pedagodzy podkreślają, że zawsze są gotowi do rozmowy z rodzicami i opiekunami powierzonych dzieci i młodzieży, a prowadzona indywidualna dokumentacja dla każdego ucznia zawiera opis stosowanych form, środków i metod pracy, jak również ich celowość.

Czytaj też: Próba gwałtu w Niechanowie. "Babciu, wiesz jak tam biją?". OHP nadal milczy

Uczeń z Poznania skrępowany tunelem sensorycznym

Przypomnijmy, poznańska policja otrzymała zgłoszenie o tym zdarzeniu 4 stycznia. Na drugi dzień mama niepełnosprawnego chłopca złożyła zawiadomienie w komisariacie.

- Kobieta zgłosiła, że ma wątpliwości co do metod i form zastosowanych podczas zajęć. Dokładnie chodzi o użycie tunelu sensorycznego, który jest stosowany w przypadku różnych terapii i ma powodować różnego rodzaju stymulacje. Policja sprawdzi, czy użycie tunelu było zasadne, konieczne i zgodne z procedurami

- mówiła Marta Mróz z biura prasowego poznańskiej policji.

Ditta Napierała, mama chłopca już wcześniej słyszała o złym traktowaniu jej syna w szkole, ale nie mogła tego potwierdzić. Sytuacja zmieniła się w środę, gdy zadzwonił telefon z informacją, że syn Kuba jest skrępowany tunelem sensorycznym. Zdaniem pani Ditty panie ze świetlicy zupełnie nie zwracały na chłopca uwagi.

- Tak go skrępowały tunelem sensorycznym, że nie miał jak się ruszyć. Dla pewności zahaczyły tunel o rączki wózka, nawet ja miałam problem, żeby to odhaczyć. Potraktowały tunel jak kaftan bezpieczeństwa

- relacjonowała mama niepełnosprawnego ucznia.

Dyrektorka szkoły Lidia Wojsznis tłumaczyła wówczas, że podopieczny spędził w tunelu pół godziny, co ma wynikać z jego specjalnych potrzeb określonych w IPET.

- Szczegółowe omawianie potrzeb i funkcjonowania uczestnika byłoby w mojej ocenie naruszeniem jego prywatności i godności, zatem nie udzielam w tej sprawie dodatkowych informacji. Metody i środki dydaktyczne stosowane w szkole oparte są na merytorycznej wiedzy i profesjonalnie dobranym do potrzeb uczestnika oprzyrządowaniu. W pierwszej kolejności zwracamy zawsze uwagę na bezpieczeństwo psychiczne i fizyczne uczestników. To nasz priorytet

- przekazała.

Stosowane kiedyś metody leczenia często wzbudzają dziś kontrowersje, a opisy przeprowadzanych zabiegów mrożą krew w żyłach. Lobotomia, wypalanie żelazem czy rażenie pacjenta prądem to dopiero początek. Zobacz, jakie przerażające metody leczenia były kiedyś popularne i regularnie wykorzystywane w medycynie --->Czytaj też: Tragiczna historia opuszczonego szpitala psychiatrycznego pod Poznaniem. Działy się tam przerażające rzeczy, o których mało kto słyszał

Przerażające dawne metody leczenia. Dziś wywołują ciarki. Lo...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

2024 Omówienie próbnej matury z matematyki z Pi-stacją

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niepełnosprawny uczeń z Poznania związany w szkole. Nauczyciele odpowiadają na falę hejtu. "To przerażające i szokujące" - Głos Wielkopolski

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki