Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepokonana PGE Skra zagra z beniaminkiem

Paweł Hochstim
Nicolas Uriarte jest w wysokiej formie. To dobrze wróży przed spotkaniem z Czarnymi
Nicolas Uriarte jest w wysokiej formie. To dobrze wróży przed spotkaniem z Czarnymi FIVB
Tylko jedna drużyna w siatkarskiej PlusLidze nie przegrała jeszcze meczu. PGE Skra Bełchatów w sobotę o godz. 17 będzie bronić pozycji lidera w hali Czarnych Radom, beniaminka rozgrywek.

Radomianie wygrali w tym sezonie tylko jedno spotkanie - w poprzedniej kolejce zwyciężyli 3:1 w Bydgoszczy z Transferem, najsłabszą drużyną rozgrywek. Wcześniej gładko przegrali z Zaksą Kędzierzyn-Koźle i Asseco Resovią Rzeszów. W sobotnim meczu też nie będą faworytami.

Tym bardziej, że PGE Skra na początku sezonu jest w bardzo dobrej formie i wygrywa mecz za meczem. Bełchatowianie nie tylko nie stracili punktu w rozgrywkach PlusLigi, ale również dwa razy gładko pokonali grecki Ethnikos Alexandroupolis w Pucharze CEV. W wysokiej formie są liderzy drużyny - Nicolas Uriarte, Stephane Antiga i Mariusz Wlazły - a pozostali gracze też dotrzymują im kroku.

W Radomiu bełchatowianie spotkają kilku starych znajomych. Pierwszym rozgrywającym Czarnych jest wieloletni gracz Skry Bartłomiej Neroj, a jego zmiennikiem Łukasz Zugaj, który przed rokiem zadebiutował w drużynie PGE Skry. Z kolei czołowym graczem radomskiej drużyny jest Holender Wytze Kooistra, który dwa ostatnie sezony spędził w Bełchatowie. Co ciekawe, w PGE Skrze Kooistra był środkowym, a w zespole Czarnych występuje jako atakujący. Z kolei trenerem Czarnych jest Robert Prygiel, niegdyś gwiazda Skry.

Mecz w Radomiu będzie dla PGE Skry rozgrzewką przed najbliższymi spotkaniami, w których bełchatowski zespół spotka się z ligowymi potentatami - kolejno z Asseco Resovią (9.11, dom), Zaksą (16.11, wyjazd) i Jastrzębskim Węglem (23.11, dom).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki