Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepolitycznie: Nie podpiszę PO, bo policja wezwie...

Marcin Darda
Marcin Darda
Marcin Darda Grzegorz Gałasiński
Problemy z zebraniem odpowiedniej liczby podpisów, by zarejestrować listy wyborcze do Sejmu i Senatu ma - według niektórych mediów - komitet Kukiz'15, a według innych także Nowoczesna Ryszarda Petru. Podpowiem kto jeszcze ma te same problemy: łódzka Platforma Obywatelska.

Znajomy kandydat na posła powiada, że jego człowiek, który przy poprzedniej kampanii przynosił 150 podpisów dziennie - a pod listą do Sejmu trzeba zebrać minimum 5 tysięcy - teraz sukcesem nazywa zebranie 50 autografów z numerami pesel w ciągu dnia. Pracy ma zatem dwa trzy razy więcej, a problem nie wynika podobno z ograniczonego zaufania dla rządzącej Polską od 8 lat partii, tylko ze zwyczajnej, ludzkiej niechęci do meldowania się potem na komisariacie policji.

Tak, to wcale nie jest przerysowanie rzeczywistości, tylko rzeczywistość. Przed dwoma miesiącami prokurator skierował do sądu akt oskarżenia przeciw byłej już działaczce PO, która przed ponad rokiem, gdy jej partia gromadziła podpisy pod listę do Parlamentu Europejskiego, sfałszowała 113 podpisów. Przyznała się do zarzutów, ale policja nadal wzywa na przesłuchania łodzian podpisanych po listami, bo prokurator ma podejrzenia co do prawdziwości wielu innych.

A logistyka doświadczonych, partyjnych komitetów wyborczych jest zawsze taka sama: uderzają po podpisy zawsze tam, gdzie dostali je poprzednio. Stąd też "zbieracz" znajomego kandydata na posła często słyszy, że podpisu nie dostanie, bo "po co znów ma być ciągany po komisariatach?". PO sama zorganizowała sobie ten - mały czy duży, jeszcze się okaże - problem: przed partyjnymi bonzami w kampanii doły partyjne zawsze muszą się wykazać, ale nie zawsze są to osoby odpowiedzialne. Z drugiej strony prokuratura chętnie stawia zarzuty fałszerzom. Ale na szerszą refleksję typu czy eurodeputowany wybrany z list komitetu przedstawiającego część podpisów uznanych za sfałszowane, rzeczywiście został wybrany zgodnie z prawem, żadnej instytucji państwa już nie stać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki