Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieprawidłowości w łódzkim Domu Pomocy Społecznej

Jolanta Baranowska
Jacek Babicz / archiwum
Wojewoda łódzki przeprowadził kontrolę w Domu Pomocy Społecznej przy ul. Strzelców Kaniowskich. Kontrolerzy mieli uwagi do pory wydawania posiłków, organizacji odwiedzin w placówce i dostępu do informacji o zdrowiu mieszkanek.

Kontrola w Domu Pomocy Społecznej przy ul. Strzelców Kaniowskich wykazała kilka nieprawidłowości i uchybień: obiad dla mieszkanek wydawany był w innych godzinach niż określono to w dokumentach obowiązujących w domu pomocy, zaś organizacja odwiedzin w placówce stanowiła "nadmierną ingerencję w sferę praw i wolności mieszkanek". Kontrolerzy stwierdzili również, że rodziny mają ograniczony dostęp do informacji o stanie zdrowia bliskich. A to dlatego, że szczegółowych informacji udziela wyłącznie lekarz.

- Posiłki powinny być wydawane w następujących godzinach: śniadanie godz. 8-10, obiad godz. 12-14, podwieczorek godz. 15, a kolacja - 18-20 - wylicza Bartłomiej Pawlak z biura wojewody. - Jednak w trakcie wizytacji domu stwierdzono, że obiad wydano 30 minut przed czasem. Wątpliwości budził też zapis dotyczący godzin odwiedzin pensjonariuszek (od godz. 9 do 17) oraz konieczność uzyskania zgody pielęgniarki dyżurnej na odwiedziny w innych godzinach.

Bartłomiej Pawlak dodaje, że w trakcie kontroli ustalono też, że pielęgniarki udzielają tylko podstawowych informacji na temat zdrowia podopiecznych, natomiast szczegółowych informacji udziela lekarz rodzinny.

- Stwierdzono tu więc nieodpowiednią organizację i zalecono zastosowanie rozwiązań, które umożliwią lepszy dostęp rodzin do informacji o stanie zdrowia swoich bliskich - zaznacza Bartłomiej Pawlak.

Wojewoda stwierdził, że dyrektor DPS, Grażyna Ciara, wprowadziła procedury i wewnętrzne zarządzenia, które są niezgodne z przepisami prawa, stąd uchybienia wykryte w trakcie kontroli. I nakazał, by posiłki były wydawane o stałych porach, przez dwie godziny oraz by regulamin odwiedzin nie ograniczał kontaktów podopiecznych z rodzinami.

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łodzi zapewnia, że DPS wykonał zalecenia wojewody.

- Posiłki są podawane w stałych godzinach, z zachowaniem dwugodzinnego okresu ich wydawania - informuje Monika Pawlak, rzecznik MOPS. - Regulamin nie ogranicza praw i wolności mieszkańców, a także ich kontaktów z rodzinami. Rodziny mieszkańców DPS bez przeszkód mogą uzyskać informację o stanie zdrowia bliskich, udziela ich lekarz oraz pielęgniarki.

AUTOPROMOCJA:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki