Na ziemi łódzkiej regularnie odkrywane są niewybuchy, co związane jest z działaniami militarnymi podczas I – tzw. bitwa łódzka oraz II wojny światowej.
Nasz 64-letni Czytelnik podczas jazdy rowerem ku swemu zdumieniu natrafił na pocisk artyleryjski z II wojny światowej, który ktoś porzucił w rejonie ul. Brukowej w Łodzi na Bałutach. Niewypałem zajęli się saperzy.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Zaskakujące znalezisko na poboczu
Czytelnik – prosił o niepodawanie nazwiska - był o tyle zaskoczony groźnym znaleziskiem, gdyż często jeździł rowerem tą drogą i nigdy nie natrafił na niewybuchy. Tym razem stało się inaczej. Pocisk znalazł rankiem 5 kwietnia.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
- Jechałem ul. Brukową, kiedy nagle na poboczu dostrzegłem niewypał. Zatrzymałem się, aby się upewnić. O pomyłce nie było mowy. Był to typowy, nieco skorodowany pocisk artyleryjski. Zaalarmowałem policjantów, którzy zjawili się już po upływie około dziesięciu minut – mówi cyklista.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>