Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NIK dziwi się, dlaczego łódzkie DPS-y płacą pensje pielęgniarkom

Piotr Brzózka
Domom pomocy społecznej w Łódzkiem brakuje pieniędzy, tymczasem pensje dla pielęgniarek i rehabilitantów opiekujących się pensjonariuszami są finansowane ze środków na opiekę społeczną - wynika z najnowszego raportu NIK.

Izba uważa, że mieszkańcy DPS są objęci ubezpieczeniem i przysługują im świadczenia finansowane przez NFZ.

NIK skontrolowała 16 DPS w naszym regionie. Zastrzeżeń było sporo, choć na szczęście nigdzie nie stwierdzono szczególnie złych warunków czy przykładów znęcania się nad podopiecznymi.

Izba przyznaje, że wszystkie domy zatrudniają psychiatrów, psychologów, pracowników socjalnych oraz pielęgniarki. W tym ostatnim NIK upatruje jednak poważnej nieprawidłowości. Inspektorzy uważają, że płacić im powinny nie słabo finansowane DPS, lecz Narodowy Fundusz Zdrowia. Zwłaszcza że pieniądze w pomocy społecznej przydałyby się na inne rzeczy.

Z braku pieniędzy cztery DPS miały na przykład poważne braki kadrowe. W łódzkim DPS Włókniarz brakowało aż 18 pracowników zespołu terapeutyczno-opiekuńczego, a w DPS przy ul. Rojnej stan zatrudnienia należałoby podnieść o 13 osób.

Z kolei w DPS przy ul. Paradnej w Łodzi kontrolerzy stwierdzili, że ponad połowa pokoi była za mała w stosunku do obowiązujących norm. Zważywszy na dużą liczbę pensjonariuszy, NIK uznała, że było też w tym domu za mało łazienek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki