- Nika to utalentowany zawodnik młodego pokolenia. Jest dobrze wyszkolony technicznie, potrafi odnaleźć się w polu karnym. Słyszeliśmy wcześniej już o tym zawodniku, a gdy tylko nadarzyła się okazja sprawdzenia go podczas treningów i meczów sparingowych, to skorzystaliśmy z tego. Mamy nadzieję, że Nika okaże się wzmocnieniem drużyny i zostanie z nami na dłużej. Oczywiście musi sobie najpierw wywalczyć miejsce w składzie - mówi Mateusz Cacek, wiceprezes Widzewa. Podobne komplementy pod jego adresem dodaje Czesław Michniewicz.
Dzalamidze urodził się 6 stycznia 1992 roku w Tbilisi. Był ostatnio napastnikiem CSKA Moskwa, wypożyczonym z Baia Zugdid i grał w kadrze do lat 17, 19 i ostatnio w młodzieżówce Gruzji.
W poniedziałek podczas zgrupowania w Vilamoura piłkarze Widzewa trenowali dwukrotnie, poprzedzając to długą odprawą. Nie brał już udziału w zajęciach Slobodan Lakicevic, który zakończył testy w Widzewie i wyleciał do Czarnogóry. Natomiast z łodzianami ćwiczy nadal 19-letni Portugalczyk David Marques Pereira Silva. Na pełnych obrotach trenują już Łukasz Broź oraz Jurjis Zigajevs, zaś do pełnej sprawności dochodzi Przemysław Oziębała, który zmaga się z lekkim urazem.
We wtorek o godz. 11 widzewiacy rozegrają ostatni sparing podczas obozu w Portugalii. W Olhao, odległym od 40 km od Vilamoura, łodzianie zagrają z SC Olhanense. To aktualnie siódmy zespół ekstraklasy portugalskiej, sąsiad w tabeli Bragi, rywala Lecha z Ligi Europy. Drużynie Michniewicza zostanie jeszcze jeden mecz kontrolny przed rundą wiosenną (z Legią w stolicy 19 lutego).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?