18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nocne mycie autobusów łódzkiego MPK [ZDJĘCIA+FILM]

Agnieszka Magnuszewska
W zajezdni wielki ruch zaczyna się dopiero po godz. 22. Najpierw przejęcie przez pilota, następnie tankowanie do pełna, przegląd i wreszcie konkretne mycie. Przez taki proces przechodzi w ciągu pięciu godzin 170 łódzkich autobusów w zajezdni Nowe Sady. Drugie tyle w zajezdni przy ulicy Limanowskiego.

W zajezdni Nowe Sady stacjonuje solaris, pokryty specjalną nanopowłoką, która chroni przed brudem.

- Na razie nanopowłoką pokryliśmy tylko jeden autobus, bo chcemy sprawdzić, czy dzięki niej zaoszczędzimy na bardzo dokładnym myciu. Raz w miesiącu w autobusach prane są siedzenia i myte wszystkie szyby, a codziennie czyszczona jest podłoga, wycierane poręcze i siedzenia - mówi Zbigniew Papierski, prezes MPK.

Nanopowłoką, która ułatwia też zmywanie graffiti, pokryto nawet siedzenia w solarisie. Jednak na nic się ona zda, gdy łodzianie z determinacją podejdą do brudzenia.

- 10 lat temu, jeszcze w zajezdni przy Kilińskiego, w jednym autobusie było tak zabrudzone siedzenie, że musieliśmy je wymienić - wspomina Krzysztof Wężyk, kierownik zajezdni Nowe Sady. - Obecnie fekalia w autobusach też się zdarzają.

- Niektóre autobusy przywożą to wszystko, co człowiek jest w stanie wydalić. Dotyczy to jednak kursów popołudniowych i tych w dniu popularnych imienin - dodaje Papierski.

Przeważnie jednak autobusy nie wracają do zajezdni aż tak brudne. Kierowcy z zajezdni Nowe Sady zdają je pilotom, którzy przeprowadzają auta przez tzw. cykl OC. Po zatankowaniu autobus wjeżdża na jeden z dwóch kanałów. Od godziny 19 do 2 sprawdzonych jest tam 170 pojazdów, ale większość z nich trafia do zajezdni dopiero po godz. 22.

- Czasu jest więc niewiele, bo autobusy muszą być gotowe na godzinę 4 - podkreśla Papierski.

Gdy autobusy przejdą już przegląd techniczny i uzupełnione zostaną w nich wszystkie płyny, wjeżdżają do myjni automatycznej. Jeśli wielkie szczoty nie zmyją całego brudu z szyb, doczyszczają je pracownicy firmy zewnętrznej. Oni również sprzątają autobusy w środku. Średnio po 2-3 osoby na pojazd.

- A na sprzątnięcie jednego autobusu jest od 2 do 3 minut - wyjaśnia Krzysztof Wężyk.

Rocznie MPK wydaje 3 mln zł na sprzątanie autobusów w środku i doczyszczanie ich na zewnątrz (z wyłączeniem myjni). To łączny koszt z obu zajezdni, które dysponują 380 pojazdami. W użyciu jest zwykle 320 pojazdów, bo reszta jest w warsztacie. Ostatnio autobusów przybyło, bo zarówno na Nowe Sady, jak i do zajezdni przy ulicy Limanowskiego dostarczono po 20 nowych mercedesów. Kolejnych 10 wkrótce dotrze.

WKRÓTCE FILM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki