Wybór dwójki posłów na współprzewodniczących łączących się partii był dość oczywisty zważywszy na fakt, że są jedynymi parlamentarzystami NL w regionie łódzkim, nie będą też ze sobą konkurować na listach wyborczych do Sejmu, bo Sowińska reprezentuje okręg piotrkowski, a Trela łódzki. Jeszcze w lipcu mówiło się, że Trela nie ma szans na jakiekolwiek stanowiska w partii, bo zawiesił go przewodniczący Włodzimierz Czarzasty jako przywódcę buntu w Nowej Lewicy. W tej "zamrażarce" łódzki poseł miał tkwić, aż przejdą wybory na wszystkich szczeblach partii, a jednak do pojednania Treli i Czarzastego doszło we wrześniu. Do zarządu krajowego poseł nie aspirował, ale wiceprzewodniczącą zarządu krajowego partii została prawa ręka Treli w Łodzi, czyli wiceprezydent Małgorzata Moskwa-Wodnicka.
W sobotę w Łodzi w hotelu Ambasador 120 delegatów z regionu wybrało także wiceprzewodniczących partii w regionie, również w parytecie partyjnych frakcji SLD i Wiosny. Zostali nimi Małgorzata Moskwa-Wodnicka, Artur Ostrowski (Piotrków Trybunalski) i Marek Gryglewski (Pabianice) , a ze strony Wiosny Elżbieta Żuraw (Łódź), Wiktor Idzikowski (Sieradz) i Michał Pietrzak (Pabianice). Sekretarzem zarządu wojewódzkiego, tak jak wcześniej w SLD, został Grzegorz Majewski.
Nowa Lewica po połączeniu liczy 1,6 tys. członków w całym województwie łódzkim, w większości to ludzie dawnego SLD. Partia współrządzi m.in. Łodzią i Pabianicami.
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?