- Jest za wcześnie, by stwierdzić czy nowa ustawa śmieciowa przyniosła zamierzony efekt - uważa Hanna Bednarek-Kolasińska, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi. - Dziś nie widzimy jeszcze różnicy. Sprzątamy cały czas. Myślę, że za rok będziemy mogli ocenić czy coś się zmieniło na korzyść.
Do lasów trafiają przede wszystkim śmieci działkowców i resztki po remontach domów. Służby leśne najwięcej znajdują ich w rowach przy drogach.
- Od początku 2013 r. z naszych lasów zebraliśmy 2,8 tys. m sześc. śmieci. Kosztowało nas to 425 tys. zł - mówi Bednarek-Kolasińska. - W 2012 r. wydaliśmy na usuwanie dzikich wysypisk pół miliona.
Nadleśnictwo Skierniewice w tym roku wydało już ponad 22 tys. zł na sprzątanie lasów. Zalegają tam przede wszystkim śmieci tzw. turystyczne, a ich ilość rośnie. Ale proceder wyrzucania śmieci do lasów maleje.
Problem dzikich wysypisk ma ciągle gmina Łódź.
- Póki co nie zauważyliśmy, by ilość dzikich wysypisk po zmianie przepisów się zmniejszyła - mówi Grzegorz Gawlik z biura prasowego Urzędu Miasta Łodzi. - Ale to pierwsze miesiące funkcjonowania nowej ustawy. Nieustannie odkrywamy dzikie wysypiska, m.in. w okolicach lotniska Lublinek. Zwykle podrzucane są tam odpady poremontowe, budowlane. Sprawy zgłaszamy do straży miejskiej, a ta próbuje ustalić sprawców.
Gmina Bełchatów z problemem wysypisk boryka się niezmiennie od dłuższego czasu. Likwiduje je sama lub wspólnie z nadleśnictwem. W ubiegłym roku zlikwidowano dzikie wysypisko m.in. w lasach w okolicach Dobiecina. W tym roku gmina chce zlikwidować dzikie wysypisko przy jeziorku Żółkin w pobliżu wsi Zawadów.
Akcję likwidacji dzikich wysypisk zapowiadają samorządowcy z gminy Poddębice. Pierwsza już jesienią. Akcję powtórzą wiosną.
Zarówno w samorządach w powiecie kutnowskim, jak i w gminie Żychlin dzikie wysypiska są usuwane na bieżąco.
- To jest proces ciągły. Zawsze ktoś jakieś śmieci wyrzuci, niezależnie od ustawy - mówi Joanna Brylska z biura prasowego w Urzędzie Miasta w Kutnie.
W gminie Sulejów wysypiska wyrosły przy... punktach do selektywnej zbiórki śmieci. Od kilku dni Miejski Zakład Komunalny likwiduje publiczne punkty: zwozi wystawione pojemniki do swojej bazy, a mieszkańcom przypomina, że każdą ilość śmieci mogą wystawić przed dom.
Piotrków ma problem z wysypiskami na prywatnych działkach, które mają nieuregulowany stan prawny. Kilka miesięcy temu Wieluń kupił przenośną kamerę. Jest instalowana w miejscach zagrożonych nielegalnym wywozem śmieci, np. w ogrodzie botanicznym.
W gminie Biała Rawska znaleziono dwa dzikie wysypiska: jedno na terenie prywatnym i jedno na komunalnym. "Gminne" śmieci uprzątną służby komunalne.
W Tomaszowie, w rejonie tzw. Kępy, straż miejska znajdywała porzucone worki ze zużytymi pampersami dla dorosłych. Mogą pochodzić z placówki, która opiekuje się starszymi osobami. Składowiska zostały posprzątane na koszt gminy.
Gmina Masłowice w powiecie radomszczańskim, która dwa razy w roku przeprowadza akcję oczyszczania ze śmieci, uważa, że dzikich wysypisk jest coraz mniej.
W gminie Opoczno zdarzają się pojedyncze składowiska, ale jest ich mniej niż kiedyś.
Większość gmin powiatu łęczyckiego nie ma problemu z wysypiskami. W gminie Daszyna zaśmiecone rowy i lasy pomagają sprzątać więźniowie.
Współpraca: jd, ap, kw, burz, mm, td, ksu, dgk, wola, jj, kk, greg
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?