Lodziarnia, bar z sushi, restauracja ormiańska - w ostatnich tygodniach otworzyło się w Łodzi sporo nowych lokali. Zobaczcie, co nowego możecie zjeść przy ulicy Piotrkowskiej, a na co warto wybrać się dalej od centrum.
Lavash
Manufaktura
Lavash w Manufakturze to trzecia już restauracja znanej łodzianom rodziny restauracji z kuchnią kaukaską. Otwarta została pod koniec sierpnia na rynku Manufaktury. Ceglane wnętrza dawnej fabryki ocieplono ozdobami w kolorze granatu i ormiańskimi motywami.
W nowym Lavashu dostaniemy tradycyjną kuchnię ormiańską i gruzińską. Przykładowo adżarskie chaczapuri, czyli placek z serem i jajkiem kosztuje 21 zł, gruzińskie pierożki chinkali z baraniną kosztują 28 zł.
Restauracja Lavash w Manufakturze czynna jest od poniedziałku do czwartku w godz. 11 -23, w piątki i w soboty od godz. 11 do 0.30, a w niedziele od godz. 11 do 22.
Koku Sushi
ul. Piotrkowska 123
Suszarnia przy ul. Piotrkowskiej to kolejny lokal ogólnopolskiej sieci Koku Sushi wywodzącej się z Białegostoku.
W restauracji dostaniemy zestawy sushi oraz dania kuchni orientalnej. Przykładowo za uramaki z kaczką w śliwkowym sosie hoisin trzeba zapłacić 26 zł, koreańska zupa z kaczką i pierożkami gyoza kosztuje 17 zł.
W Koku Sushi nie dostaniemy widelców. Potrawy je się pałeczkami osoby początkujące mogą liczyć na instrukcję lub pałeczki związane dla ułatwienia gumką.
Lód Miód Cafe
ul. Piotrkowska 114
Znana łodzianom marka lodów rzemieślniczych Lód Miód otworzyła przy ulicy Piotrkowskiej swój punkt stacjonarny. Można w nim dostać lody, kawy i desery.
Za porcję lodów w rożku zapłacimy 4 zł. Dwie porcje kosztują 7 zł, a trzy -10 zł. Cappuccino kosztuje 10 lub 13 zł w zależności od rozmiaru, herbata 10 zł, lodowy shake 10 zł.
Lód Miód Cafe czynna będzie przez cały rok.