Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe riksze na Piotrkowskiej. Ostateczne wymagania magistratu poznamy jesienią [ZDJĘCIA]

Matylda Witkowska
Firma AT Instytut stworzyła pierwszą rikszę, która spełnia nowe wymagania magistratu. Ostateczne wytyczne będą znane jesienią.

Wraz z wprowadzeniem na ulicę Piotrkowską parku kulturowego miasto chce ujednolicić wygląd riksz. Każdy producent będzie mógł wystawić własny model pod warunkiem, że spełnia on wymagania miasta.

Miasto chce, by riksze nawiązywały kolorem do wystroju Piotrkowskiej - obowiązującego na ogródkowych parasolach koloru ecru oraz antracytu z mebli miejskich.

W projekcie regulaminu parku kulturowego zapisano, że rama roweru oraz siedzisko mają być ecru, a elementy konstrukcyjne rikszy oraz koła antracytowe. Regulamin rozprawił się też z wieszaniem na rikszach reklamówek nakazując montowanie koszy na rzeczy rikszarzy. Zalecił też przezroczysty daszek aby umożliwić pasażerom podziwianie zabytków Piotrkowskiej.

CZYTAJ TEŻ: Riksze w Łodzi mają być jednolite, a rikszarze ubrani w uniformy

Jednak podczas konsultacji społecznych właściciele firm rikszarskich poprosili o zmianę niektórych elementów, np. pokryć ecru na antracytowe.

- Jasne pokrycie bardzo szybko się brudzi. Wystarczy, że jakieś dziecko ma brudne rączki, jakiś pasażer wsiądzie z psem lub torbą, która wcześniej stała na ziemi - wylicza Aleksandra Tomczak, właścicielka firmy rikszarskiej AT Instytut.

Tomczak chce też, by zamiast koszyków pojawiły się zamknięte skrzynki, co będzie bardziej estetyczne.

AT Instytut wyprodukował już dwie riksze w nowych kolorach: jedną z białym siedzeniem, drugą w ecru.

- W ten sposób łatwiej ocenić ich wygląd niż na komputerowym projekcie - mówi Tomczak. Druga rikszarska firma, Frontex, ma przedstawić swój model w końcu sierpnia.

Piotr Kurzawa, menadżer ulicy Piotrkowskiej podkreśla, że riksze będą zbliżone do zaproponowanej wersji z siedzeniem w kolorze ecru.

- Będą jeszcze wprowadzone niewielkie poprawki - mówi Kurzawa. - Ostateczne wytyczne znajdą się w regulaminie parku kulturowego. Będzie też okres przejściowy na dostosowanie riksz - dodaje.

Każda riksza przed wpuszczeniem jej na Piotrkowską będzie musiała otrzymać certyfikat, którego numer będzie wymalowany na boku. Certyfikat będzie ważny rok.

- Jeżeli ktoś przemaluje tylko starą rikszę i nie zadba o jej estetykę, certyfikatu nie dostanie - podkreśla Kurzawa.

Raport z konsultacji społecznych wraz z opiniami o wyglądzie riksz ma być ogłoszony na początku sierpnia. Regulamin parku kulturowego może być przyjęty jeszcze jesienią.

To trzecie już podejście do poprawy estetyki riksz. Rok temu miasto ogłosiło konkurs na projekt pojazdu i strojów dla kierujących. Decydująca miała być estetyka. Zwycięzca miał zostać operatorem 40 riksz na Piotrkowskiej przez dziesięć lat. Konkursu nie udało się rozstrzygnąć bo jeden z uczestników zrezygnował, a druga oferta nie była ładna.

W marcu pojawił się pomysł, by operatorem riksz było... łódzkie MPK. Miało to podwyższyć standard usług i włączyć je w system komunikacji miejskiej. Jednak z tej koncepcji miasto się wycofało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki