Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe tramwaje w Łodzi. Czy Pesa zmontuje 15 pojazdów w ciągu 9 dni? [ZDJĘCIA]

Agnieszka Magnuszewska
Agnieszka Magnuszewska
”Gorąca linia” w sprawie pes, czyli co zrobić by Łódź nie utraciła dofinansowania UE do nowych tramwajów, które powinny być gotowe za 9 dni.

Do końca roku MPK - Łódź miało odebrać 22 pesy. Tylko w takim przypadku łódzki przewoźnik otrzyma unijne dofinansowanie do tramwajów, dzięki któremu zapłaci za każdy wagon 1,2 mln zł zamiast 6 mln zł. Jednak na razie do Łodzi przyjechało tylko siedem sztuk nowych, niskopodłogowych pes. Mało prawdopodobne żeby pozostałe 15 tramwajów dostarczono w ciągu najbliższych 9 dni, dlatego łódzki przewoźnik szuka sposobu, jak problem rozwiązać.

CZYTAJ TEŻ: Nowe tramwaje w Łodzi. Przyjechała pierwsza Pesa

- Właściwie co dwie godziny kontaktujemy się telefonicznie z Centrum Unijnych Projektów Transportowych i uzgadniamy wszystkie sposoby ogarnięcia tej całej sytuacji. Myślę, że projekt ten dotrze do końca szczęśliwie - podkreśla Zbigniew Papierski, prezes MPK. - Na razie mamy dużo wiary w to, że pojazdy trafią do nas do 31 grudnia.

Jeśli jednak wiara zawiedzie, przewoźnik zamierza skorzystać z „furtki”, jaką przewidziano z umowie z Pesą. Otóż tramwaje wcale nie muszą być odebrane w Łodzi. To znaczy, że MPK może dokonać ich odbioru w fabryce Pesy w Bydgoszczy. Tramwaje powinny być jednak wyprodukowane. Czy Pesie uda się zmontować 15 tramwajów w 9 dni?

- Wierzę, że Pesa skończy montaż do końca roku. Dla nas to historyczny zakup, bo nie ma szans żebyśmy kolejnym raz otrzymali tak duże dofinansowanie do zakupu tramwajów (108 mln zł), i robimy wszystko by się nam udało - zaznacza Papierski.

- Co kilka dni dzwonię w tej sprawie do prezesa Pesy - dodaje Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.

Chociaż prezydent Łodzi zapewnia, że miasto ma zarezerwowane pieniądze na kolejne zakupy tramwajów, to w nowej unijnej perspektywie finansowej MPK może liczyć na dofinansowanie góra 65 proc. Obecnie wynosi ono 80 proc.

CZYTAJ TEŻ: MPK Łódź. Nowe tramwaje mają być kupione za kredyty i unijne dotacje

- Zakładamy też, że ceny tramwajów będą wyższe, bo wiele miast będzie chciało skorzystać z ostatniej szansy na skorzystanie z unijnego dofinansowania do zakupu taboru - mówi Papierski.

MPK Łódź zakłada, że pozostałe 15 pes, które pozostało jeszcze do odebrania, wyjedzie na łódzkie tory w styczniu. Z 7 tramwajów, które w Łodzi już są, na trasy wyjadą na razie tylko 3.

- Na razie mamy cztery pesy odebrane i w pełni uruchomione. Jednak 23 grudnia na trasy wyjadą trzy pesy, a kolejne będą wprowadzane na linie stopniowo do końca roku - wyjaśnia Zbigniew Papierski.

Łodzianie, którzy będą chcieli się przejechać nowym tramwajem, powinni czekać o godz. 10 na tramwaj linii nr 10 na przystanku Piotrkowska - Centrum. Pierwszy kurs wykona w stronę Olechowa.

Data 23 grudnia nie jest przypadkowa, bo 117 lat temu po Łodzi zaczęły kursować tramwaje elektryczne. - Łódź była pierwszym miastem w zaborze rosyjskim, który zdecydował się na taki tabor. -zaznacza Papierski.

ZOBACZ: Nowa PESA w Łodzi. Prezentacja tramwaju w zajezdni przy Telefonicznej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki