Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowelizacja kodeksu drogowego. Nie zatrzymasz się, idziesz siedzieć!

Jarosław Kosmatka
Jarosław Kosmatka
Nowelizacja kodeksu drogowego oznacza mniej pobłażania dla piratów drogowych. Nie wiedział o tym 24-letni motocyklista. Może iść do więzienia.

Pierwszego czerwca zmieniły się niektóre przepisy kodeksu ruchu drogowego. Teraz niezatrzymanie się do kontroli policyjnej jest przestępstwem, a nie wykroczeniem. Automatycznie zmieniła się też kara – zamiast grzywny minimum 3 miesiące pozbawienia wolności. A do więzienia za to przestępstwo można pójść nawet na 5 lat. Dodatkowo sąd będzie orzekał w takiej sytuacji bezwzględny zakaz prowadzenia pojazdów – minimalnie na rok, a maksymalnie na 15 lat.

Na pierwszego kierowcę, który zostanie ukarany według nowych przepisów nie trzeba było długo czekać.

W niedzielę (4 czerwca) ok. godz. 14 patrol drogówki zauważył w okolicy alei Rydza-Śmigłego i Piłsudskiego kilkudziesięcioosobową grupę motocyklistów. Jeździli pomiędzy samochodami realnie stwarzając zagrożenie. Wielu z nich próbowało też jeździć na jednym kole. Funkcjonariusze postanowili skontrolować motocyklistów.

CZYTAJ TEŻ: NOWE PRZEPISY DROGOWE OD 1 CZERWCA 2017: Zmiany dla kierowców + KARY + PUNKTY

– Kiedy zauważyli oznakowany radiowóz na sygnałach rozjechali się w stronę centrum miasta. Jeden z motocyklistów uciekając na czerwonym świetle przed funkcjonariuszami przewrócił się na torowisko – mówi mł. insp. Joanna Kącka, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi.

Porzucił motocykl i chciał uciekać dalej. Jednak po kilku metrach dogonili go policjanci i zatrzymali. Był trzeźwy, ale motocykl, którym jechał nie miał wymaganych oznaczeń, a kierujący motocyklem był bez dokumentów. – Motocykl, którym jechał nie miał cech identyfikacyjnych, tabliczek znamionowych ani tablicy rejestracyjnej. Zabezpieczono go do celów procesowych. Kierujący nie miał dokumentów tożsamości ani dokumentu motocykla. 24-latek z Małopolski odpowie za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli – mówi Joanna Kącka.

Decyzją prowadzącego postępowanie przeciwko kierowcy, sprawa będzie toczyć się w tzw. normalnym trybie. Możliwe jest jednak stosowanie trybów przyspieszonych (podobnie jak w przypadku burd kibiców). Pierwszy wyrok zapadł już nawet w naszym kraju. W woj. zachodniopomorskim został skazany również motocyklista. W Szczecinie, w terenie zabudowanym jechał o 70 km/godz. za szybko. Nie zatrzymał się do kontroli. Sąd skazał go na 2-letni zakaz prowadzenia pojazdów, wysoką grzywnę, a dodatkowo wyrok został podany do publicznej wiadomości.

Kolejna zmiana przepisów dotyczy prowadzenia pojazdów mimo orzeczonego zakazu sądowego. Wcześniej groziło za to do 3 lat pozbawienia wolności, teraz można pójść do więzienia nawet na 5 lat.

**CZYTAJ TEŻ:

Wypadki w Łódzkiem w 2016 roku. Policjanci podsumowali ubiegły rok na drogach [ZDJĘCIA]

**

Co więcej nowelizacja kodeksu ruchu drogowego zmieniła też okres przedawnienia się wykroczeń. Od czerwca przedawniają się one po upływie trzech lat (dotąd przedawniały się po dwóch latach).

Policjanci najbardziej zadowoleni są ze zmian dotyczących działań prewencyjnych przeciwko pijanym kierowcom. Uregulowano bowiem wreszcie kwestię wyrywkowych kontroli trzeźwości kierowców.

Zmieniono również kary, jakie grożą za spowodowanie wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Od teraz za to przestępstwo sąd musi obligatoryjnie skazać winnego na minimum dwa lata więzienia. Jeśli dodatkowo kierowca był pijany lub pod wpływem narkotyków nie będzie miał szansy na zawieszenie kary.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki