18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowotargowa w Łodzi: eksperci popierają budowę drogi

Marcin Bereszczyński
Nowotargowa musi powstać - taką opinię wyrazili w czwartek niezależni eksperci poproszeni o opinię dotyczącą budowy tej ulicy. Władze Łodzi będą ponownie przekonywać radnych do rozpoczęcia tej inwestycji.

Projektowana Nowotargowa ma doprowadzić ruch do budowanego dworca Łódź Fabryczna oraz do Nowego Centrum Łodzi. Ulica ma również zapewnić sprawny przejazd z północy na południe. Inwestycji sprzeciwili się radni miejscy. Zrezygnowali z budowy odcinka pomiędzy ul. Tuwima i Piłsudskiego. Wykreślili z budżetu Łodzi pieniądze na ten cel. Wycięli nawet pół miliona złotych za projekt, który jest już prawie gotowy.

Władze miasta kilka razy namawiały radnych, aby doprowadzić do realizacji tej inwestycji. Bezskutecznie. Dlatego wiceprezydent Radosław Stępień wystąpił do trzech instytucji, które nie są związane z Łodzią, aby przedstawiły swoje opinie dotyczące Nowotargowej. Ekspertyzy przygotowali specjaliści z trzech instytucji: Instytutu Badawczego Dróg i Mostów, Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji RP oraz Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej.

ZOBACZ TEŻ: Nowe Centrum Łodzi. Na początek remonty Targowej, Węglowej i Tramwajowej [MAPA, FILM]

Każda z tych opinii potwierdza konieczność wybudowania ulicy Nowotargowej na całej projektowanej długości. - W najbliższych dniach spotkam się z wszystkimi klubami radnych, aby przekonać ich do Nowotargowej - powiedział podczas spotkania z ekspertami wiceprezydent Stępień. - Zaproszę na te spotkania ekspertów, aby rozwiali wątpliwości radnych. Nie wiem, jaki będzie efekt tych spotkań, bo w ostatnim czasie spór o Nowotargową przeniósł się z płaszczyzny technicznej na grunt polityczny. Na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Łodzi wprowadzony zostanie projekt uchwały o przywróceniu realizacji tej inwestycji.

Budowie Nowotargowej sprzeciwiają się głównie radni SLD wspierani przez klub radnych Łódź 2020 i PiS. - Zapoznaliśmy się z trzema opiniami zleconymi przez Urząd Miasta Łodzi. Mają wywołać wrażenie nadchodzącego Armagedonu i wywrzeć presję na radnych, którzy w sprawie Nowotargowej decyzję już podjęli - stwierdzili Tomasz Trela, przewodniczący klubu radnych SLD i Jarosław Berger z SLD, przewodniczący komisji ds. transportu Rady Miejskiej.

Czytaj dalej na drugiej stronie

Radni podważają dane potoków pasażerów przywołane przez ekspertów, a także odciążenia ul. Kopcińskiego po wybudowaniu autostrady A1 Stryków-Tuszyn, na którą przeniesie się tranzyt. - Nasze założenia, dotyczące ruchu są rzetelne - zapewnił Andrzej Zalewski z Politechniki Warszawskiej. - Zakładamy niewielki wzrost ruchu na obszarze Nowego Centrum Łodzi. Przyjęliśmy, że w 2025 roku wzrośnie tam liczba mieszkańców o 11 tys. osób, a liczba miejsc pracy o 8 tys. osób.

CZYTAJ TEŻ: Łódź dostała pieniądze z UE na węzeł multimodalny przy Fabrycznym

Początkowo przyjmowano, że potoki pasażerskie na terenie węzła multimodalnego przy Fabrycznym sięgną 200 tys. osób na dobę. Gdy rząd wycofał się z realizacji Kolei Dużych Prędkości, przyjęto, że potoki pasażerskie sięgną 100 tys. osób. PKP PLK została zmuszona udowodnić unijnym urzędnikom, że taka liczba podróżnych pojawi się na dworcu. Było to niezbędne, aby starać się o dofinansowanie z UE.

Eksperci wzięli pod uwagę potoki pasażerów rzędu 40 tys. osób. Z pociągów skorzystać ma 20 tys. osób na dobę, z autobusów regionalnych i dalekobieżnych - 10 tys. osób, zaś przesiadających się w komunikację publiczną - 10 tys. osób. W godzinach szczytu ma przemieszczać się w rejonie węzła mulimodalnego 4-4,5 tys. osób. - Najlepszym rozwiązaniem, mimo mankamentów, jest budowa Nowotargowej - zapewnia Andrzej Zalewski.

- Alternatywa w postaci wykorzystania ulic Targowej i Wodnej jako jednokierunkowych spowoduje zablokowanie ruchu w całym rejonie. Lepiej zbudować Nowotargową i jedno skrzyżowanie z Piłsudskiego niż dwa skrzyżowania przy Targowej i Wodnej. Najmniejsze zło to Nowotargowa - argumentował Jan Raczyński z SIiTK, ekspert, który jest łodzianinem. Podobnie jak Bogusław Piasecki, współautor drugiej ekspertyzy, który wiele lat pracował w instytucjach planujących system dróg w Łodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki