Nowy czas dobrego filmu, czyli na co warto iść do kina

Żaden kinoman nie jest już w stanie obejrzeć wszystkich filmów, które co roku wchodzą na nasze ekrany (w roku 2015 było ich ponad czterysta). Jednak pośród tytułów zapowiadanych przez dystrybutorów, każdego roku są takie, na które czekają fani kina. Rok, który się właśnie rozpoczął, przyniesie całkiem sporo takich produkcji...

Z pewnością do tytułów, które wywołają najwięcej emocji, należy amerykański „Batman v Superman: Świt sprawiedliwości” (premiera zapowiadana na 1 kwietnia) w reż. Zacka Snydera. Wizyta Supermana w Gotham sprowokuje do walki rycerza miasta - rzecz jasna zaraz pojawi się nowy, największy wróg bohaterów i ludzkości. Wśród fanów serii najwięcej kontrowersji wzbudził fakt, że w postać Batmana wcielił się Ben Affleck. W filmie zobaczymy także Henry’ego Cavilla (Superman), Amy Adams, Jesse’iego Eisenberga, Diane Lane, Laurence’a Fishburne’a, Jeremy’ego Ironsa, Holly Hunter. Tłumy gwarantowane.

Kontynuacji popularnych cykli będzie rzecz jasna więcej. 20 maja wejdzie do kin „X-Men: Apocalypse”. Popularni X-Meni będą musieli tym razem powstrzymać jednego z najniebezpieczniejszych i najpotężniejszych złoczyńców, Apocalypse, który zechce zniszczyć całą planetę. Obsada może być częściowo zaskakująca - na ekranie pojawią się m.in. James McAvoy, Michael Fassbender, Jennifer Lawrence, Oscar Isaac, Nicholas Hoult. Fani już ostrzą sobie zęby, oby zbyt wiele nie zepsuł dubbing.

Kolejny nowy „odcinek” to „Kapitan Ameryka: wojna bohaterów”. Początkiem łomotu wszystkich ze wszystkimi będzie ustawa zmuszająca superbohaterów do rejestracji i ujawnienia ich tożsamości. Tu aktorzy znani z poprzednich produkcji: Chris Evans, Robert Downey Jr., Scarlett Johansson, Jeremy Renner, Anthony Mackie. Premierę filmu w reżyserii Anthony’ego i Joe Russo zaplanowano na 6 maja.

A przecież będzie jeszcze „Niezgodna: Wierna” (premiera 18 marca). Tym razem Tris i Cztery będą musieli przekroczyć granicę metropolii przyszłości i wejść do nieznanego sobie świata, ukrywanego przez system. Powróci też kolejny nieśmiertelny bohater kina - Tarzan. Tym razem w filmie „Tarzan: Legenda” w reżyserii Davida Yatesa z Alexandrem Skarsgårdem i Christophem Waltzem. W kinach od 8 lipca. Zobaczymy też ekranizację jednego z najoryginalniejszych komiksów Marvel Comics. Wade Wilson (Ryan Reynolds) - niegdyś agent służb specjalnych, a obecnie najemnik - poddany zostaje nielegalnemu eksperymentowi, w wyniku którego nabywa niezwykłych mocy samouzdrawiania. Odtąd staje się znany jako „Deadpool” (taki jest tytuł filmu, premiera 12 lutego) i wyposażony w nowe zdolności wyrusza z misją wymierzenia sprawiedliwości człowiekowi, który niemal zniszczył mu życie.

Wśród kontynuacji jest dalszy ciąg jednego z największych hitów ostatnich lat - „Dzień Niepodległości: Odrodzenie”. Po najeździe przedstawicieli obcej cywilizacji na Ziemię ludzie wykorzystali pozostawione przez nich zdobycze techniki do budowy supernowoczesnego i skutecznego systemu obronnego dla całej naszej planety. Nic jednak nie mogło przygotować nas na ponowny atak obcych... Na fotelu reżysera Roland Emmerich, a w obsadzie: Bill Pullman, Jeff Goldblum, Maika Monroe, Liam Hemsworth.

Jednak być może jednym z największych wydarzeń będzie premiera najbliższa (15 stycznia), czyli „Nienawistna ósemka”, kolejny western w dorobku Quentina Tarantino. Ten kontrowersyjny reżyser doskonale bawiący się kinem, ma olbrzymi dar opowieści, nie powinien więc to być czas stracony. Możemy się spodziewać krwawego kina okraszonego sporą dawką czarnego humoru. I aktorskich popisów Samuela L. Jacksona, Kurta Russella, Jennifer Jason Leigh, Tima Rotha.

„Zjawa” to film Alejandro Gonzáleza Iñárritu, który wejdzie na ekrany 29 stycznia i który ma przynieść upragnionego Oscara Leonardo DiCaprio. Podróżnik Hugh Glass, zdradzony przez towarzyszy i pozostawiony na pewną śmierć po ataku niedźwiedzia, musi stoczyć wyczerpującą walkę o przetrwanie i zmierzyć się z wieloma przeciwnościami losu, by w końcu móc poczuć smak zemsty... Będzie się działo.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

„Spootlight” zaś to opowieść o dziennikarstwie, którego już nie ma: gdzie przy pracy nad jednym tematem spędza się długie tygodnie a nawet miesiące, prowadzi się śledztwo, poświęca się życie rodzinne, zarywa noce, ryzykuje życie. W filmie Thomasa McCarthy’ego występują: Mark Ruffalo, Michael Keaton, Rachel McAdams, Liev Schreiber, John Slattery, Stanley Tucci. Premiera 2 lutego.

Nowy film zaproponują bracia Coen. Akcja rozgrywa się w latach 50. XX wieku w Hollywood. Gdy pewien gwiazdor zostaje porwany, producent Eddie Mannix organizuje grupę składającą się z aktorów i twórców filmowych, by ruszyć na ratunek jemu i nowemu filmowi z jego udziałem. W obsadzie gwiazdy: George Clooney, Tilda Swinton, Scarlett Johansson i Channing Tatum, a premiera 19 lutego.

„Legion samobójców” wkroczy na ekrany 12 sierpnia. Tajna agencja rządowa rekrutuje grupę złoczyńców, odsiadujących wyroki, do udziału w niebezpiecznych misjach, w zamian za ułaskawienie. W ekranowej drużynie m.in. Jared Leto, Will Smith, Margot Robbie, Jai Courtney.

W tym roku (26 maja) Alicja powróci do Krainy Czarów w filmie „Alicja po drugiej stronie lustra” Jamesa Bobina. Wraz z przyjaciółmi będzie musiała powstrzymać złego Władcę Czasu i przywrócić porządek w magicznym świecie. Na ekranie oczywiście Johnny Depp jako Szalony Kapelusznik oraz Mia Wasikowska, Helena Bonham Carter, Sacha Baron Cohen, Rhys Ifans, Anne Hathaway. Studio Disney/Pixar szykuje natomiast kontynuację hitowego „Gdzie jest Nemo?”. Bohaterką „Gdzie jest Dory?” (1 lipca) jest przyjaciółka Nemo, rybka Dora, która będzie chciała odkryć tajemnice swojej przeszłości.

Fani nie tylko kina czekają na „Warcraft: Początek” (premiera 10 czerwca), epicką opowieść fantasy opartą na popularnej grze „World of Warcraft”. Akcja rozgrywa się w fantastycznym świecie zamieszkiwanym przez ludzi, przedstawicieli orków, elfów i innych magicznych stworzeń. Także do serii bijących rekordy popularności gier komputerowych odwołuje się film „Assassin’s Creed”, który pojawi się w grudniu lub 6 stycznia 2017 roku. Michael Fassbender wciela się w barmana, którego tajemnicza organizacja wysyła w podróż w czasie. W jej trakcie musi powrócić do wspomnień swych przodków, z których każdy był płatnym zabójcą i odzyskać cenne artefakty. Będą też „poboczne” „Gwiezdne wojny”, czyli film „Rogue One: A Star Wars Story” - historia grupy rebeliantów zjednoczonych w śmiałej misji polegającej na kradzieży planów imperialnej Gwiazdy Śmierci. W obrazie Garetha Edwardsa występują Felicity Jones, Mads Mikkelsen, Alan Tudyk (premiera 23 grudnia).

Na jakie tytuły jeszcze warto zwrócić uwagę? Zapewne „Dziewczyna z portretu”, „Wstrząs”, aktorska „Księga dźungli”, „Victor Frankenstein”, „The Free State of Jones”, „Star Trek Beyond”, piąty film o przygodach Bourne’a, „BFO: Bardzo Fajny Olbrzym” Spielberga, „Inferno”...

Co w polskim kinie? Atrakcyjnie, przynajmniej od strony muzycznej, zapowiadający się „Excentrycy” Janusza Majewskiego z Maciejem Stuhrem, „Pitbull. Nowe porządki” Patryka Vegi, rozgrywający się w surowym bieszczadzkim klimacie „Na granicy” Wojciecha Kasperskiego z Marcinem Dorocińskim, Andrzejem Chyrą i Andrzejem Grabowskim, „Baby Bump” Kuby Czekaja, kręcona w Łodzi francuska „Maria Curie” i oczywiście „Powidoki” Andrzeja Wajdy o Władysławie Strzemińskim z Bogusławem Lindą.

A że film to ciągle wspaniały biznes niech świadczy fakt, iż w 2015 roku widzowie zostawili w kasach kin 38 miliardów dolarów...