1/11
Nowy kodeks pracy: 12.12.2019 r. Wyższy ZUS, zmiany w urlopach wypłatach za godziny nadliczbowe, dodatek stażowy i za wysługę
fot. Karolina Misztal / Polska Press
2/11
Pod enigmatycznym hasłem poprawa kondycji ZUS kryje się...
fot. Karolina Misztal

Likwidacja lub ograniczenie umów śmieciowych

Pod enigmatycznym hasłem poprawa kondycji ZUS kryje się zwiększenie wpływów z obowiązkowych składek na ubezpieczenia społeczne. A to oznacza wprowadzenie jako obowiązującego prawa oskładkowanie wszelkich umów, w tym przede wszystkim umów zlecenia, które obecnie oskładkowane są tylko do pewnego limitu przychodów.
A dlaczego likwidacja umów śmieciowych? Jeśli obowiązkiem odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne objęte zostaną praktycznie wszystkie umowy, koszt zatrudniania pracownika czy zleceniobiorcy dla pracodawcy będzie praktycznie taki sam. Natomiast umowa o pracę wbrew pozorom – abstrahując od obciążeń finansowych – dla pracodawcy jest jeszcze bardziej korzystna niż dla pracownika. Zatrudniony na umowę o pracę podlega wszelkim rygorom kodeksu pracy także od strony obowiązków pracowniczych. A tych jest więcej i są sformułowane w kodeksie pracy bardziej rygorystycznie niż obowiązki zleceniobiorcy w kodeksie cywilnym, który jest fundamentem prawnym śmieciówek.

Jakie inne propozycje komisji kodyfikacyjnej budzące tak ogromne kontrowersje staną się prawem uchwalonym w nowym Sejmie PiS? Na pewno te dotyczące czasu pracy, w tym inne rozliczanie godzin nadliczbowych, a na osłodę – zrównanie dla wszystkich wymiaru urlopu do 26 dni w roku.

3/11
Ponieważ ozusowanie wszystkich umów cywilnych na zasadach...
fot. Szymon Starnawski

Za nadliczbówki kasa do ewidencji, nie do wypłaty

Ponieważ ozusowanie wszystkich umów cywilnych na zasadach praktycznie takich samych jak umowy o pracę to duży koszt dla pracodawców, powinni oni dostać coś na osłodę. A to oznacza ni mniej ni więcej jak wprowadzenie w życie projektowanych nowych zasad rozliczania należności za godziny nadliczbowe.

Nie będą więc one już w 2020 roku wypłacane tak jak teraz, jako część wynagrodzenia, a wypracowane w godzinach nadliczbowych pieniądze zamienią się w należność wirtualną. Zaewidencjonowane zostaną na specjalnym koncie i wypłacone będą jako należność za godziny przestoju w firmie albo w formie ekwiwalentu za zaległy urlop.

Nowe projekty dwóch kodeksów – oddzielnego dla pracowników, i oddzielnego dla pracodawców – na zlecenie ministerstwa pracy przygotowała specjalna komisja złożona z wybitnych znawców przedmiotu. Relację ze swoich prac, wraz ze stosownymi dokumentami złożyli oni minister rodziny, pracy i polityki społecznej Grażynie Rafalskiej niemal równo rok temu. Do rewolucji jednak nie doszło.

Nie doszło, bo rząd wystraszył się reakcji pracowników. Jednocześnie resort pracy zapowiedział, że nie rezygnuje ze zmian, ale będzie je wprowadzał poprzez nowelizacje „starego” kodeksu pracy. Jednak już do końca 2018 r. żadne z kontrowersyjnych rozwiązań nie stało się normą prawną.

4/11
Najbliżej było – i wciąż jest, bo to sprawa związana z...
fot. Marek Szawdyn

Należność za godziny nadliczbowe

Najbliżej było – i wciąż jest, bo to sprawa związana z unifikacją prawa wewnątrz Unii Europejskiej – ze zmianami zasad wynagradzania za godziny nadliczbowe. Chodzi o odkładanie należności za taką pracę na specjalnie utworzone konta rozliczeniowe czasu pracy. Obecnie należność za nadliczbówki wypłacana jest na koniec miesiąca wraz z innymi składnikami płacy. Po zmianach jednak pieniądze byłyby zamrażane i wykorzystywane np. do zapłaty za przestoje czy niewykorzystany urlop. Takie rozwiązanie jest na rękę pracodawcom, ale nie pracownikom. Dlatego wciąż obowiązuje stary system, a jeśli dojdzie do zmiany, to pewnie nie będzie ona szła tak daleko i choć pieniądze za godziny będą ewidencjonowane na specjalnym koncie, to wzorem rozwiązań niemieckich, pracownik będzie miał do nich zdecydowanie bardziej liberalny dostęp niż zakładał to pierwszy projekt.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Te chwasty można jeść! To bomba witaminowa na wiosnę. Zobacz, które zbierać

Te chwasty można jeść! To bomba witaminowa na wiosnę. Zobacz, które zbierać

Piłka ręczna na najwyższym poziomie wraca do Łodzi. Superpuchar Polski w Atlas Arenie

Piłka ręczna na najwyższym poziomie wraca do Łodzi. Superpuchar Polski w Atlas Arenie

Szokujący film policji z pomorskich dróg. Milimetry od tragedii

Szokujący film policji z pomorskich dróg. Milimetry od tragedii

Zobacz również

Te chwasty można jeść! To bomba witaminowa na wiosnę. Zobacz, które zbierać

Te chwasty można jeść! To bomba witaminowa na wiosnę. Zobacz, które zbierać

Piłka ręczna na najwyższym poziomie wraca do Łodzi. Superpuchar Polski w Atlas Arenie

Piłka ręczna na najwyższym poziomie wraca do Łodzi. Superpuchar Polski w Atlas Arenie