Autorem muralu jest Shida. Australijczyk, który ma łódzkie korzenie, jest też autorem innego łódzkiego muralu - "niebieskiego smoka", który znajduje się przy ul. Wojska Polskiego 82.
- Nowy mural został zaprojektowany w podobnym stylu do poprzedniego, ale jednocześnie widać znaczące różnice - mówi Michał Bieżyński, dyrektor artystyczny Fundacji Urban Forms. - Przedstawia postaci bardziej zbliżone do ludzi. Ma też żywsze kolory. Shida w projektach przedstawia najczęściej hybrydy ludzi, zwierząt i postaci fantastycznych. Tak jest i w tym przypadku - dodaje Michał Bieżyński.
Prace nad muralem zmierzają ku końcowi, ale rusztowanie przy Felszyńskiego 5 jeszcze trochę postoi. Ściana pod obraz została przygotowana wcześniej, a dopiero teraz remontowane będą pozostałe fasady budynku. Docelowo ma być tutaj prywatny akademik.
To już 37. dzieło sztuki ulicznej, które zostało stworzone z inicjatywy Fundacji Urban Forms. - Żałuję, że ludzie nie znają autorów tych obrazów, bo są to światowej sławy artyści. Swoje dzieła zostawiła u nas światowa czołówka, np. Os Gemeos i Nunca z Brazylii, czy Hiszpanie Aryz i Kenor. Zapraszamy oczywiście Polaków. Polska scena street artowa jest bardzo silna. Wszyscy znają "Słonia" czy "Dziewczynę" - dzieła grupy Etam Cru - mówi prezes fundacji Teresa Latuszewska-Syrda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?