Nowy ratusz w Nowym Centrum Łodzi. Miasto nie rezygnuje z kontrowersyjnej inwestycji. O ile się opóźni?

Potencjalnych wykonawców, którzy w formule partnerstwa publiczno-prywatnego zainwestują w projekt i budowę ratusza wybrano w połowie grudnia 2021 roku. Urząd Miasta Łodzi dopuścił do udziału w postępowaniu czterech potencjalnych wykonawców: skierniewicki Mirbud, warszawski Budimex, Mota-Egil Centrum-Europe z Krakowa i konsorcjum Warbud PPP7 jako lider konsorcjum z łódzką spółka LDZ2024. Tę ostatnią zarejestrowano we wrześniu, jest powiązana z łódzką firmą Budomal. To wieści sprzed trzynastu miesięcy, potem z Urzędu Miasta Łódź wyszedł tylko sygnał, że wybór partnera inwestycji oczekiwany jest na jesień, a prezydent Hanna Zdanowska przeprowadzkę urzędników z Piotrkowskiej 104 zapowiadała na 2024 r. Wiadomo już, że ten termin jest nie do utrzymania.

Powody? Pierwsza tura negocjacji wystartowała z kilkumiesięcznym opóźnieniem w związku z tym, że jedna z odrzuconych firm protestowała w Krajowej Izbie Odwoławczej, potem w negocjacjach nie pomagała wojna na Ukrainie, bo wzrosły ceny stali.

- Postępowanie nie zostało zawieszone - mówi nam Marcin Masłowski, rzecznik prezydent Łodzi. - Na dzień dzisiejszy trwają negocjacje z wszystkimi czterema wykonawcami. Ze względu na złożoność projektu i zaawansowanie postępowania, określenie precyzyjnego terminu przeprowadzki urzędników do nowej siedziby UMŁ będzie możliwe po zakończeniu negocjacji i po złożeniu ofert przez wykonawców biorących udział w postępowaniu.

Ratusz na własność miasta Łódź przejdzie po 40 latach
Jeśli negocjacje zakończą się w 2023 roku, przez 2024 powinna trwać analiza ofert, które złożyli. Na starcie inwestycja, czyli "Zaprojektowanie, wybudowanie i zarządzanie nową siedzibą Urzędu Miasta Łodzi przy rynku Kobro (Nowe Centrum Łodzi) wraz z parkingiem podziemnym oraz zaprojektowaniem i zagospodarowaniem płyty rynku Kobro", wyceniana była na co najmniej 100 mln zł, bo dopuszczono oferentów ze zdolnością kredytową minimalnie na takim właśnie. O ile nie będzie wyższa, to takie pieniądze będzie musiał wyłożyć wybrany wykonawca w formule PPP. Urząd Miasta Łódź ma płacić czynsz, a budynek na własność miasta ma przejść po 40 latach.

Prezydent Zdanowska zapowiadając w 2020 r. tę inwestycje, wymieniała korzyści: wszystkie sprawy do załatwienia przez łodzian w jednym miejscu z dobrym dostępem, bo dziś urząd mieści się w 23 lokalizacjach rozsianych po całej Łodzi, a także "miliony oszczędności":

• na paliwie, bo nie będzie konieczności przewożenia dokumentacji i korespondencji między lokalizacjami
• na remontach i najmie budynków, które nie należą do Urzędu Miasta Łódź, a korzystają z nich urzędnicy

Zapowiedź budowy ratusza w Nowym Centrum Łodzi obudziła opór opozycyjnych radnych, aktywistów miejskich i społeczników, którym nie po drodze z Platformą Obywatelską. Podnosili, że władze Łodzi chcą budować pałac dla urzędników i ogłaszają to w sytuacji, gdy w czasie pandemii łodzianie tracą pracę lub doświadczają cięć wynagrodzeń, a poza tym w Łódź ma relatywnie największy odsetek wśród dużych miast mieszkań bez kanalizacji i ubikacji.

Urząd Miasta Łódź z kolei jeszcze latem 2020 r. wniósł do Rady Miejskiej o zmianę miejscowego planu dla działki, na której ma stanąć ratusz, by w zgodzie z prawem budowla mogła mieć 70-metrową wieżę. Władze Łodzi podkreślały też pandemiczny zastój w Nowym Centrum Łodzi, stąd argumentowano, że ratusz w tym miejscu da pozytywny impuls prywatnym inwestorom. Konkurs na projekt urbanistyczno - architektoniczny wygrał zespołu autorski Draft + Lumioo +Projekt Oficyna + AMP.

Kolejna fala krytycznych komentarzy dla inwestycji ruszyła po tym, gdy w 2021 roku Dziennik Łódzki ujawnił, iż magistrat dopuszcza część zapłaty prywatnemu partnerowi w nieruchomościach. Chodzi m.in. o kamienicę przy ul. Piotrkowskiej 113, w której dziś mieści się m.in. departament ekologii i klimatu Urzędu Miasta, kolejna lokalizacja to Piotrkowska 153, gdzie pracuje m.in. oddział dysponowania lokalami mieszkalnymi, czy wreszcie wyremontowana w ramach sztandarowego programu 100 Kamienic kamienica przy Piotrkowskiej 171, gdzie mieści się departament rewitalizacji i sportu. Społecznicy podnosili, że na rewitalizację niektórych obiektów wyłożono całkiem niedawno grube miliony, a tego, że mogą trafić w prywatne ręce, UMŁ nie raczył skonsultować z mieszkańcami Łodzi.

Nieoficjalnie wiadomo, że Urząd Miasta Łódź chciałby po zakończeniu dialogu technicznego i przyjęciu oficjalnych ofert PPP, doprowadzić do wyboru wykonawcy najpóźniej jesienią 2024 r. Jeśliby się to udało, cały 2025 r. trwałoby projektowanie inwestycji, a budowa mogłaby się zakończyć w 2027 r. Co z Pałacem Heinzla, czyli obecnie główną siedzibą UMŁ, prezydenta i Rady Miejskiej? Prawdopodobnie, jeśli plany przeprowadzki się ziszczą, zostanie przeznaczona pod wynajem, choć prezydent Zdanowska podczas jednego z wywiadów zasugerowała, że budynek mógłby zostać zaadaptowany pod funkcje mieszkaniową.

Zobaczcie wizualizacje