W drugim secie bełchatowianie musieli zdobyć aż 40 punktów, aby wygrać tę partię.
Bełchatowianie byli lepsi od gospodarzy, ale w tym drugim secie musieli się mocno napracować, by wygrać. Co ciekawe po raz ostatni piłkę setową gospodarze mieli przy stanie 31:30, później siedem piłek meczowych obronili siatkarze z Olsztyna. To też godne uwagi.
W tej niesamowitej końcówce dwie piłki wygrał Taylor Sander, dwie Norbert Hubert, dwie Karol Kłos (jeden as serwisowy) i było 36:36. Później znów błysnął blok i Taylor Sander, aż wreszcie ostatnią piłkę wygrywa Norbert Huber.
MVP: Taylor Sander, który zdobył 19 punktów.
Jak podaje strona PlusLigi, w meczach z AZS Olsztyn, siatkarze PGE Skry mają korzystny bilans 41:17.
Mecz w Olsztynie miał też dodatkowy smaczek - wszak trenerem AZS jest Daniel Castellani, który święcił triumfy w Bełchatowie.
Kolejny mecz PGE Skra rozegra w środę, a będzie to spotkanie w ramach Pucharu Polski z Treflem Gdańsk. W Olsztynie nie zagrał Kacper Piechocki, zastąpił go Robert Milczarek, oby przeciwko Treflowi bełchatowianie wystąpili w najsilniejszym składzie.
AZS Olsztyn - PGE Skra Bełchatów 0:3 (23:25, 38:40, 16:25)
PGE Skra Bełchatów: Karol Kłos 6, Grzegorz Łomacz 0, Taylor Sander 19, Norbert Huber 11, Dusan Petković 2, Milad Ebadipour 15, Robert Milczarek (l) oraz Bartosz Filipiak 8. Trener: Mieszko Gogol.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?