Spis treści
Dzieci z Ukrainy w Polsce
Od 1 września 2024 r. zostanie wprowadzony obowiązek szkolny dla dzieci przybyłych z Ukrainy do Polski w wyniku działań wojennych na Ukrainie. Wciąż nie wiemy, jak duża liczba dzieci trafi do polskich szkół.
Stan na kwiecień 2024 r.:
- 298 tys. – tyle dzieci z Ukrainy posiada zarejestrowany nr PESEL.
- Świadczenie 800 plus z ZUS-u pobierane jest w tej chwili na 155 tys. ukraińskich dzieci.
- Dzieci i młodzieży-uchodźców z Ukrainy jest w tej chwili w polskich szkołach 134 tys.
- Ministerstwo Edukacji i Nauki Ukrainy podaje, że w systemie ukraińskiej edukacji zdalnej uczy się 58 tys. dzieci przebywających na terenie Polski. Nie wiemy, ile spośród nich uczy się równocześnie w polskiej szkole.
- W 12 tys., czyli w ponad połowie polskich szkół uczą się uczniowie-uchodźcy z Ukrainy.
W roku szkolnym 2023/24 w polskich szkołach uczyło się 5,2 miliona uczniów, z czego blisko 7 proc. stanowią uczniowie cudzoziemcy. Największą grupę wśród nich stanowią dzieci z Ukrainy, które liczą 290 tysięcy, co stanowi 5,5 proc. wszystkich uczniów w Polsce. Z tej grupy 180 tysięcy to uchodźcy, którzy przybyli po eskalacji wojny w Ukrainie 24 lutego 2022 roku.
– Niespójność danych pochodzących z różnych źródeł dotyczących liczby dzieci z Ukrainy przebywających w Polsce (rejestr PESEL, dane ZUS, dane SIO), powoduje, że w obliczu wprowadzania obowiązku szkolnego nie wiemy, na co się przygotowujemy. Nie wiemy, ile dzieci i młodzieży z Ukrainy przebywa na terenie Polski i ile z nich powinno w nowym roku szkolnym dołączyć do polskiej szkoły. Przy takich rozbieżnościach bardzo trudne jest planowanie spójnego programu integracji edukacyjnej. Razem z nowym rokiem szkolnym usprawnienia wymaga system monitorowania sytuacji dzieci i młodzieży z Ukrainy w Polsce, w tym monitoringu realizacji obowiązku szkolnego – komentują dr Jędrzej Witkowski, prezes Centrum Edukacji Obywatelskiej i Elżbieta Świdrowska, koordynatork aprojektu „Dzieci z Ukrainy w polskiej szkole”.
Uczniowie-uchodźcy z Ukrainy uczą się w różnych typach szkół w Polsce. Najwięcej z nich znajduje się w szkołach podstawowych – 105,6 tysiąca, natomiast 28 tysięcy uczęszcza do szkół ponadpodstawowych. W liceach ogólnokształcących uczy się 9,1 tysiąca uczniów z Ukrainy, w technikach 13,4 tysiąca, a w branżowych szkołach I stopnia 5,5 tysiąca.
– Nadal w szkołach ponadpodstawowych, w trakcie kolejnych lat edukacji, wielu uczniów „wypada” z systemu – nie podejmuje nauki w kolejnych latach. Przyczyny tego zjawiska mogą być różne. Od trudności językowych, napięć w relacjach rówieśniczych i relacjach z kadrą pedagogiczną, wysokiego poziomu stresu, po czynniki bardziej indywidualne, jak decyzja o powrocie do Ukrainy. Pewną rolę może grać fakt kulturowy polegający na tym, że w Ukrainie szesnastolatkowie niejednokrotnie mają poczucie i są traktowani jak osoby dorosłe podejmujące samodzielne decyzje. Jest to bardzo niepokojąca tendencja. Niesie duże ryzyko tego, że rośnie grupa młodzieży, która może być nieprzystosowana do życia społecznego i wejścia na rynek pracy, zarówno polski, jak i ukraiński. Należy zwrócić szczególną uwagę na tę grupę uczniów i stworzyć warunki umożliwiające młodzieży ukończenie szkoły średnie – zwracają uwagę eksperci.
Przeczytaj też: Jak skompletować wyprawkę szkolną? Nauczyciele podpowiadają, co kupić, żeby wydatki nie poszły na marne
Coraz mniej oddziałów przygotowawczych
Jednym z głównych wyzwań jest liczba dzieci, które mimo statusu uchodźcy i otrzymywania świadczeń, nie są zapisane do polskich szkół. Ministerstwo Edukacji i Nauki Ukrainy podaje, że 58 tysięcy dzieci uczy się zdalnie w ukraińskim systemie edukacji, będąc jednocześnie na terenie Polski. Brakuje jednak dokładnych danych, ile z tych dzieci uczęszcza również do polskich szkół.
Niespójność danych pochodzących z różnych źródeł dotyczących liczby dzieci z Ukrainy przebywających w Polsce (rejestr PESEL, dane ZUS, dane SIO), powoduje, że w obliczu wprowadzania obowiązku szkolnego nie wiemy, na co się przygotowujemy. Nie wiemy, ile dzieci i młodzieży z Ukrainy przebywa na terenie Polski i ile z nich powinno w nowym roku szkolnym dołączyć do polskiej szkoły. Przy takich rozbieżnościach bardzo trudne jest planowanie spójnego programu integracji edukacyjnej. Razem z nowym rokiem szkolnym usprawnienia wymaga system monitorowania sytuacji dzieci i młodzieży z Ukrainy w Polsce, w tym monitoringu realizacji obowiązku szkolnego – wyjaśnia Centrum Edukacji Obywatelskiej.
Kolejnym problemem jest spadek liczby oddziałów przygotowawczych, które pomagają uczniom z Ukrainy w integracji i nauce języka polskiego. W ciągu dwóch lat liczba tych oddziałów zmniejszyła się o 80 proc. Obecnie tylko 3 proc. uczniów-uchodźców korzysta z oddziałów przygotowawczych, a reszta uczy się w regularnych klasach.
Oznacza to, że bardzo znikoma grupa dzieci z doświadczeniem uchodźstwa z Ukrainy ma możliwość przygotowania się do „wejścia” w polską szkołę i szkolną społeczność. Oddziały przygotowawcze powinny być miejscem, gdzie dzieci cudzoziemskie rozwijają kompetencje językowe, społeczne i poznają realia funkcjonowania w polskiej szkole. Brakuje ogólnokrajowych zasad funkcjonowania i spójnej koncepcji metodycznej oddziałów przygotowawczych.
Miejsce w klasie i podręczniki nie wystarczą
Spadek liczby oddziałów przygotowawczych o 80 proc. oznacza, że wielu uczniów-uchodźców nie otrzymuje odpowiedniego wsparcia w nauce języka polskiego, co utrudnia im integrację i zrozumienie materiału szkolnego. Dobrze, że 60 proc. z nich uczęszcza na dodatkowe bezpłatne zajęcia z języka polskiego. Nie wiemy jednak, jak będzie się sprawa miała w nowym roku szkolnym. Brak płynnej znajomości języka polskiego może prowadzić do trudności w nauce, zrozumieniu nauczycieli i kontaktach z rówieśnikami. Problemy z integracją i barierami językowymi mogą prowadzić do poczucia izolacji i trudności w nawiązywaniu relacji z rówieśnikami.
Uczniowie-uchodźcy mogą napotkać problemy związane z różnicami programowymi między ukraińskim a polskim systemem edukacji. Może to prowadzić do trudności w nauce i konieczności nadrabiania materiału. Różnice te obejmują nie tylko treści programowe, ale także metody nauczania i oceniania.
Warto pamiętać o tym, że uczniowie przybyli z Ukrainy do Polski w wyniku działań wojennych. Decyzja o wyjeździe z ojczyzny nie była zaplanowanym działaniem. Te dzieci często są świadkami dramatycznych scen, wciąż żywe są w nich doświadczenia wojenne, to również może wpływać na ich zdrowie psychiczne i zdolność od nauki.
Przed nauczycielami ogromne wyzwanie. Pomocna może być książka „Dziewczynka, która miała oczy szeroko otwarte”.
Co możemy zrobić?
Centrum Edukacji Obywatelskiej mówi o siedmiu elementach, które trzeba jak najszybciej wprowadzić w życie, by sytuacja szkolna dzieci ukraińskich była jak najlepsza:
- Pilne uruchomienie kampanii informacyjnej dotyczącej wprowadzenia obowiązku szkolnego.
- Usystematyzowanie danych i rzetelny monitoring sytuacji dzieci z Ukrainy w polskiej szkole.
- Zagwarantowanie wsparcia kompetencyjnego dla nauczycieli i dyrektorów (nowy zestaw umiejętności).
- Wypracowanie rekomendacji i standardów wsparcia integracji edukacyjnej uczniów cudzoziemskich w polskich szkołach.
- Określenie standardów powoływania i funkcjonowania oddziałów przygotowawczych (nowa koncepcja dydaktyczna).
- Podniesienie jakości nauczania języka polskiego jako obcego (podstawa programowa, kwalifikacje nauczycieli, doskonalenie, podręczniki, testy poziomujące).
- Objęcie szczególnym wsparciem szkoły ponadpodstawowe i młodzież kończącą nauczanie podstawowe.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie. Obserwuj StrefaEdukacji.pl!
Źródło: Centrum Edukacji Obywatelskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?