Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obowiązkowa segregacja odpadów w Łodzi sprawia kłopoty mieszkańcom. Kary za niesegregowanie śmieci od stycznia 2020 20.12.2019

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Wideo
od 16 lat
Kary za niesegregowanie śmieci będą dopiero od stycznia 2020 roku. Brak właściwych kontenerów, przepełnione śmietniki, nieuprawnione podnoszenie opłat za śmieci - to tylko niektóre problemy, które łódzcy urzędnicy wykryli w pierwszych dniach obowiązywania segregacji odpadów.

Od 1 grudnia obowiązkowe jest segregowanie odpadów na pięć frakcji. Ale „śmieciowa rewolucja” nie wszędzie się udała.

Do łódzkiego magistratu dotarły sygnały, że niektóre administracje już teraz prewencyjnie podnoszą opłaty za śmieci do maksymalnej, karnej stawki 48 zł od osoby.

- Jest to niedopuszczalne - podkreśla Małgorzata Moskwa- Wodnicka, wiceprezydent Łodzi odpowiedzialna za gospodarkę komunalną. Jak podkreśla takie przypadki należy zgłaszać do magistratu.

Nie wszyscy administratorzy zapewnili odpowiednie pojemniki. Na jednej z posesji przy ul. Tuwima mieszkańcy nadal sortują w sposób uproszczony na zmieszane i surowce.

Na innych pojemniki są, ale ich rozmiary nie odpowiadają potrzebom. Najczęściej pojemników na śmieci zmieszane jest za dużo, a na segregowane za mało. To sprawia, że zwłaszcza w poniedziałki w wielu miejscach nie da się znaleźć miejsca w koszach na posegregowane odpady.

Przy blokach na Widzewie Wschodzie pojemniki do segregacji są, ale pustawe.

- Martwi mnie to, bo to znaczy, że ludzie nie segreguję i boję się że zapłacimy wszyscy karę - mówi jeden z mieszkańców.
Zgodnie z nowymi przepisami za odbiór odpadów segregowanych łodzianie płacą 24 zł od osoby. W przypadku braku segregacji opłata jest podwyższana do 48 zł. W tym roku jednak nikt tej kary nie uiści.

- Na razie sprawdzamy, czy w śmietnikach jest pięć pojemników i czy dana nieruchomość prowadzi segregację - przyznaje Ewa Jasińska, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej UMŁ.

Urzędnicy wiedzą jednak, że nie wszyscy segregują. Bo zdarza sie, że z pojemników tworzyw sztucznych wystają kartony papierowe, a pojemniki na papier są puste.

Do końca roku łodzianie mają jednak czas na naukę.

- W tym miesiącu będziemy upominać i przypominać, żeby mieszkańcy wiedzieli, że od przyszłego roku kary już będą nakładane - zapowiada Moskwa - Wodnicka.

Od przyszłego roku za niesegregowanie odpadów mają już być nakładane kary. Zgodnie z zapisami ustawy obowiązywać będzie odpowiedzialność zbiorowa całej posesji. Ale nałożenie kar nie będzie automatyczne.

Jak podkręśla Małgorzata Moskwa-Wodnicka kara nałożona będzie tylko na miesiąc w którym stwierdzono brak segregacji. - Jeśli mieszkańcy zaczną segregować odpady kara zostanie cofnięta- zapowiada. Urzędnicy mają też ustalić kryteria „niesegregowania”. Najprawdopodobniej granicą będzie 10 proc. źle posegregowanych odpadów.

Wkrótce też pojawi się segregacja odpadów na cmentarzach komunalnych: Zarzewie, Szczcińskiej i Dołach.

Urzędnicy zaapelują też do administracji, żeby ustawiali kosze w stałej kolejności. Pozwoli to wyrzucać właściwie odpady osobom niewidomym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki