W prezentacji odnalezionej pracy wziął udział wicepremier, a także Piotr Gliński, minister kultury, który pochwalił sposób w jaki funkcjonuje system odzyskiwania dzieł sztuki. W jaki sposób "Wnętrze Katedry w Mediolanie" wróciło do Polski? Jak podaje Onet.pl, ministerstwo nie odniosło się jeszcze do pytania o to, jak dzieło wróciło do Polski, czy zostało odkupione od jego ostatnich właścicieli.
Jak przypomina w rozmowie z Onetem b. szefowa resortu i historyk sztuki prof. Małgorzata Omilanowska, odzyskiwanie dzieł sztuki bywa niezwykle skomplikowanym zagadnieniem. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to czy powinno się kupować je za fundusze państwowe czy zabiegać o ich zwrot wyłącznie na drodze sądowej.
- Sprawa odzyskiwania dzieł sztuki w Polsce ma wymiar symboliczny i w związku z tym także emocjonalny. Porusza polską wyobraźnię, niezależnie od tego, kto jest u władzy. [...] Postępowania sądowe trwają wiele lat, tego nie załatwia się łatwo i szybko, nawet jeśli wiemy, gdzie znajduje się poszukiwany obraz. Sytuacja prawna jest skomplikowana: po tylu latach są to na ogół przedmioty, które wielokrotnie zmieniły właścicieli. Które były nabywane w dobrej wierze. Trzeba negocjować - zaznacza w rozmowie z Onet.pl prof. Małgorzata Omilanowska.
"Wnętrze Katedry w Mediolanie" Marcina Zaleskiego po raz pierwszy zostało zaprezentowane publiczności w 1838 roku. Później obraz należał do kolekcji Muzeum Sztuk Pięknych w Warszawie, a w 1936 roku przeniesiono go do gmachu Muzeum Narodowego. Dzieło zaginęło w trakcie II wojny światowej. Jak podaje Onet.pl, do Powstania Warszawskiego w 1944 roku przebywało w zbiorach MNW. Po upadku powstania wiele placówek kultury zostało okradzionych, a dzieła sztuki wywieziono za granicę.
Źródło: Onet.pl
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?