Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ocenią, które festiwale promują Łódź

Łukasz Kaczyński
Który z festiwali dobrze promuje Łódź? Może Festiwal Kultury Chrześcijańskiej?
Który z festiwali dobrze promuje Łódź? Może Festiwal Kultury Chrześcijańskiej? Grzegorz Gałasiński
Jak dowiedział się Dziennik Łódzki, Urząd Miasta Łodzi zamierza zatrudnić zagraniczną firmę, której zadaniem byłoby zmierzenie wartości promocyjnej łódzkich festiwali.

Te z nich, które nie przyczyniają się do promocji Łodzi w Polsce i na świecie, nie mogłyby liczyć na dofinansowanie ze strony Biura Promocji UMŁ lub dofinansowanie to byłoby mniejsze.

- Wynajęcie firmy, która przeprowadziłaby badania, jest rzeczywiście rozważane. Decyzji o jej wyborze jeszcze nie podjęto - mówi Bartłomiej Wojdak, p.o. dyrektora Biura. - Przetarg nie został rozpisany i nie wiemy, jaki byłby koszt zatrudnienia takiej firmy.

Jak mówi Wojdak, Biuro nie mając własnych badań, nie było w stanie określić, które festiwale wzbudzają duży oddźwięk poza Łodzią. Dotąd posiłkowało się materiałami dostarczonymi przez organizatorów.

- Medialny raport mógłby pokazać, że przykładowo w telewizji relację z Fashion Week oglądało tylu a tylu odbiorców, a Fotofestiwal spotkał się z mniejszym odbiorem - mówi.

Czy jednak liczba minut poświęconych festiwalowi np. w "Teleexpressie" może być dobrym kryterium oceny wartości samego festiwalu?

- Jakieś kryterium trzeba przyjąć. Dofinansowując festiwal, miasto zakupuje usługę promocyjną. W takiej sytuacji wybrane przez nas kryterium zdaje się właściwe - stwierdza Wojdak. - Może z czasem uda się wypracować inne narzędzia oceny. Na przykład powołać radę niezależnych ekspertów.

Na zakup "usług promocyjnych" w czasie trwania festiwali zaplanowano w tym roku 6,5 mln zł. Współorganizowaniem największych miejskich imprez ma zająć się w powołane w tym roku Biuro Festiwalowe. W jego skład wejdą m.in. pracownicy Wydziału Promocji i Wydziału Kultury UMŁ. Jak zapewnia Wojdak, nowe etaty nie będą tworzone. Liczy on, że Biuro mogłoby zacząć działać od czerwca. Koordynowaniem spraw związanych z miejskimi imprezami zajęłoby się najpewniej z początkiem 2012 roku. Jako wzory, Wojdak wskazuje biura w Londynie i Paryżu. Prężnie działa to powołane w Krakowie.

- Jesteśmy gminną instytucją kultury, a naszym bezpośrednim przełożonym jest zastępca prezydenta miasta Krakowa do spraw kultury - wyjaśnia Aleksandra Nalepa z działu promocji Krakowskiego Biura Festiwalowego.

Biuro zostało powołane, gdy Kraków starał się o tytuł Europejskiego Miasta Kultury. Zadecydowano, że potrzebna jest jedna instytucja, która będzie zarządzać festiwalami. W roku 2005, Biuro 2000 przekształcone zostało w Krakowskie Biuro Festiwalowe.

- Uznano, że instytucja spełniła swą rolę i powierzono jej pieczę nad krakowskimi festiwalami - mówi Nalepa.

W założeniach łódzkie Biuro ma pozyskiwać pieniądze z grantów, dotacji i programów unijnych. Dziś do dyspozycji miałoby wspomniane 6,5 mln.

- Działamy w oparciu o dotację podmiotową, przyznawaną rokrocznie przez Radę Miasta - mówią krakowianie. - Prócz tego samodzielnie zdobywamy środki dzięki działowi sponsoringu. Dział projektów zewnętrznych wspiera go organizując wydarzenia dla klientów zewnętrznych. W zespole mamy też specjalistę od pozyskiwania funduszy unijnych. Nasz roczny budżet to ponad 20 milionów złotych. Proszę jednak pamiętać, że organizujemy 70 imprez, w tym 14 flagowych festiwali, o wielkim znaczeniu dla miasta, prowadzimy 9 punktów informacyjnych (Warszawa ma ich cztery) zlokalizowanych w prestiżowych częściach miasta, administrujemy portal skierowany do turystów, wydajemy dwujęzyczny kulturalny biuletyn "Karnet", prowadzimy Film Comission oraz Regionalny Fundusz Filmowy. Od tego roku zarządzamy centrum konferencyjnym.

Póki pełną parą nie zacznie działać łódzkie Biuro Festiwalowe o wartościach promocyjnych festiwali mają zadecydować zewnętrzni eksperci.

- Chciałbym, aby byli to przedstawiciele świata sztuki, animatorzy kultury, ale i marketingowcy - zaznacza Wojdak. - Komfortową byłaby sytuacja, gdyby udało się wskazać, powiedzmy, 40 festiwali o dużym znaczeniu promocyjnym dla miasta.

Czy wśród znaczących dla Łodzi festiwali znajduje się nadal Camerimage? - Jest brany pod uwagę, ale z tego, co wiem, nie odbędzie się, choćby z powodu remontu Teatru Wielkiego. Budżet Biura Promocji został obcięty o kwotę dla Camerimage i jeśli miałby on wrócić do Łodzi, należałoby zwrócić się do Rady Miasta o wyasygnowanie kwot na festiwal - wyjaśnia Wojdak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki