Patryk Wolański - cieszy się zaufaniem trenera i nie stracił miejsca w pierwszym składzie. Krytykę przypłacił nerwowym początkiem, kiedy o mało nie podał piłki gościom. W 76 i 83 minucie uratował Widzew od straty gola i został bohaterem. Z piekła do nieba - 4
Łukasz Kosakiewicz - wniósł sporo ożywienia w akcje ofensywne. Na początku meczu popisał się kapitalnym podaniem do Adama Radwańskiego, zbyt słabo strzelał z wolnego. Szkoda, że w jednej akcji nie zauważył idealnie ustawionego Marcina Robaka - 3
Sebastian Rudol - kilka dobrych interwencji i kilka mniej udanych, ogólnie poprawny występ. W końcówce popisał się ciekawym zagraniem piętą w polu karnym rywala - 3
Daniel Tanżyna - był bliski strzelenia bramki głową z odległości 1 metra. Serca nam zadrżały, gdy powalił w polu karnym rywala. Sędzia nie dopatrzył się przewinienia. W końcówce ukarany żółtą kartką, gdy ratował sytuację po tym, jak wracał z wycieczki na pole karne rywala - 4