A jednak żelazny skład Widzewa po zamalowaniu kilku rdzawych rys, nadal stanowi silną konstrukcję. Dobrze szlifierką popracował trener Marcin Kaczmarek i przywrócił dawny blask zawodnikom podstawowego składu. Widzewiacy przełamali się w Krakowie. Oto nasze oceny łodzian w skali od zera do pięciu za występ w Krakowie przeciwko Garbarni
OCENY CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH
Wojciech Pawłowski 4 - w swoim stylu robi dużo wiatru, ale gra skutecznie. Gdyby nie jego dwie kapitalne interwencje w 64 minucie Garbarnia wyrównałaby na 2:2. Przy okazji pokazał, że może się rozsierdzić po niebezpiecznych zagraniach rywali
Łukasz Kosakiewicz 3 - znów popełnił błąd przy wyrównującej bramce. Nie przeciął podania do Kamila Kuczaka, nie potrafił też zablokować strzału zawodnika Garbarni. Ale zrekompensował sobie tę wpadkę akcją na 3:1, kiedy idealnie wyszedł w tempo i podał do Marcina Robaka. Palce lizać
Hubert Wołąkiewicz 3 - zapracowany po pachy w obronie, ale pokazał też, jak się strzela z woleja zza linii pola karnego. Szkoda, że akurat piłka leciała w środek bramki i trafiła w bramkarza. Byłby gol stadiony świata