Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od tych słynnych, ale jeszcze niezbyt demokratycznych wyborów minęło już 30 lat. Polska polityka zmieniła się, ale nie jakoś bardzo...

Jacek Pająk
Jacek Pająk
archiwum Dziennika Łódzkiego
Wybory to wciąż kontrakt - nie tylko między politykami, ale też między nimi i nami wyborcami. Weryfikacja tej umowy następuje zazwyczaj co cztery lata

To miały być te pierwsze demokratyczne wybory, których rocznicę będziemy obchodzili. Po wyborach 4 czerwca 1989 roku powstał jednak tzw. Sejm kontraktowy.

Wrzucanie głosów do urn było wtedy „prawie” wolne, bo rządzący umówili się z opozycją, że za cenę późniejszej prawdziwej wolności 65 procent miejsc w Sejmie przypadnie PZPR i ich „koalicjantom”, natomiast solidarnościowej opozycji reszta mandatów.

Niedawno byliśmy świadkami wyborów do europejskiego parlamentu. Opozycja podpisała ze sobą kontrakt, że wystartuje w nich razem, ale przegrała.

No cóż, czasy się zmieniają, a polityka niezbyt.

Za to ekonomia tak. Właśnie okazało się, że mamy najniższe od 1991 roku bezrobocie i jeden z najwyższych wzrostów PKB. Co więcej, wzrósł optymizm pracowników, którzy rzadziej decydują się na porzucanie dotychczasowej pracy. Może na tym polega demokracja - poprzez „głosowanie portfelem”?

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki