Połowa zgonów w Polsce wynika z chorób układu krążenia, a co czwarty Polak umiera na nowotwór. To tutaj specjaliści ratują zdrowie i życie właśnie takim pacjentom. Warunki, w których do tej pory to robili, przez ostatnie pół roku poprawiły się nieporównywalnie.
Jeszcze rok temu na parterze w głównym budynku wojewódzkiego szpitala im. Kopernika przy Paderewskiego, gdzie mieści się oddział kardiologiczny, pacjenci leżeli w jednej zbiorowej i ciasnej sali chorych. Wcale nie lepsze warunki miał pracujący tam personel medyczny. O konieczności remontu mówiło się od dawna, ale w tym roku udało się go przeprowadzić.
Przybyło sal chorych i łóżek. Zamiast jednej ciasnej sali powstały: jedno-, dwu- i trzyosobowe pokoje dla chorych. Oddział, który teraz jest dwukrotnie większy, pomieści też więcej pacjentów – przybyło pięć łóżek i teraz jest ich w sumie 25, w tym 14 intensywnego nadzoru kardiologicznego.
Oddział, który na czas modernizacji opuściliśmy pięć miesięcy temu, jest teraz zupełnie innym miejscem. Pacjenci będą tu nie tylko leczeni na poziomie europejskim, ale również w warunkach, jakie oferują szpitale w Europie Zachodniej – przyznaje dr Grzegorz Piotrowski, kierownik oddziału kardiologicznego w szpitalu Kopernika.
Dodaje, że jeszcze cztery lata temu osoby chore na serce i nowotwór stanowiły 9 procent wszystkich pacjentów szpitala, a w roku ubiegłym takich chorych było już 15 proc.
Spółka marszałkowska za milion złotych wyposażyła oddział w nowoczesny sprzęt monitorujący parametry życiowe pacjentów oraz sprzęt do badań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?