Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odpracowali długi za czynsz w Łodzi i dostali nową pracę

Redakcja
Problemy Jacka Musiejuka zaczęły się po tym, jak stracił pracę. Dług odpracował w szkole, gdzie dostał później pracę.
Problemy Jacka Musiejuka zaczęły się po tym, jak stracił pracę. Dług odpracował w szkole, gdzie dostał później pracę. UMŁ
Ten łodzianin jest najlepszym przykładem na to, że nawet kilkanaście tysięcy złotych długu wcale nie oznacza końca świata. Można nie tylko spłacić całe zadłużenie, ale i dostać nową pracę. 440 łodzian odpracowało 2 mln zł zadłużenia czynszowego w gminnych lokalach.

Życie Jacka Musiejuka z Łodzi odmieniło się dosłownie w jednej sekundzie. Stracił pracę, miał problem ze znalezieniem nowej, a z czasem zaczęło brakować pieniędzy na podstawowe opłaty. Dług za sam czynsz w mieszkaniu gminnym, które wynajmował, urósł do kilkunastu tysięcy złotych. Dziś nie wstydzi się o tym mówić, bo być może będzie przykładem i motywatorem dla kogoś, kto nie może poradzić sobie z zadłużeniem.

– Nie zastanawiałem się ani chwili, gdy pojawiała się możliwość odpracowania zaległości. Dziś kwestię długów mam już za sobą. Rachunki płacę na czas. Jestem w trakcie odzyskiwania prawa do wynajmu mieszkania komunalnego i dostałem pracę w szkole. Jestem tu taką „złotą rączką” – mówi Jacek Musiejuk.

Tu, czyli w Szkole Podstawowej nr 111 w Łodzi, gdzie po odpracowaniu długu, dostał zatrudnienie. Nie on jeden, bo szkoła dała pracę już 10 osobom takim, jak pan Jacek.

Program odpracowania długów czynszowych w Łodzi wszedł we wrześniu 2015 roku. Od tego czasu wnioski o odpracowanie długów złożyło w sumie około 770 osób. Część z nich już odpracowała swoje zaległości, część jeszcze pracuje, a inni mają już wskazane miejsca pracy, do których mogą się zgłosić.

– Na te 2 miliony odpracowanych długów pracowało około 440 osób, w tym 121 osób spłaciło wszystkie długi mieszkaniowe – mówi Izabela Wilkowska-Składowska, kierownik w Zarządzie Lokali Miejskich.

Zadłużenie odpracować można prawie we wszystkich miejskich jednostkach i spółkach, m.in.: ZOO, ŁZUK, szkołach, schronisku, teatrach, spółkach. Pracować można tyle godzin, ile się zadeklaruje i to nawet w miejscu najbliższym miejsca zamieszkania, by np. mama samotnie wychowująca dzieci zdążyła odebrać je ze szkół i przedszkoli. Można pracować popołudniami, wieczorami (teatry) czy w weekendy (instytucje kultury czy schronisko dla zwierząt). Godzina takiej pracy wyceniana jest na 15 złotych.

Najemcy gminnych lokali zainteresowane odpracowaniem długów mogą zgłaszać się do działu windykacji ZLM przy al. Kościuszki 47 lub do najbliższego Rejonu Obsługi Najemców.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki