Powodem niedowiezienia szczepionek są opóźnienia w dostawach. W tym tygodniu do Polski ma trafić 1,1 mln dawek mniej niż planowano. Tymczasem zapasów szczepionek prawie nie ma. To może powodować przesunięcie już wyznaczonych pacjentom terminów a także opóźnić uruchamianie punktów szczepień powszechnych.
CZYTAJ DALEJ >>>>
W Atlas Arenie przygotowano punkt szczepień, która miał robić zastrzyków dziennie. Jednak nie ma tylu szczepionek.
- Nie ma sensu uruchamiania punktów w sytuacji, gdy szczepionek jeszcze nie ma - mówił na konferencji prasowej Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu ds. szczepień. Prosił samorządowców o cierpliwość i elastyczność. - Jak tylko będą szczepionki, będziemy uruchamiali kolejne punkty szczepień powszechnych - zapowiedział Dworczyk.
CZYTAJ DALEJ>>>
..
Aktualizacja 26 kwietnia godz. 15
W poniedziałek po południu okazało się, że brakujące szczepionki jednak mają dotrzeć. Według informacji łódzkiego magistratu Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych ma je dostarczyć do środy. Dlatego 2 tys. dostępnych dawek będzie wykorzystanych na szczepienia dla łodzian zapisanych na wtorek i środę. Dlatego w poniedziałek po południu Centrum Medyczne im. Rydygiera w Łodzi zaczęło przywracać 4 tys. anulowanych wolnych terminów, a pacjenci zapisani na ten tydzień mają jednak mieć szczepionki zgodnie z planem.
W Atlas Arenie przygotowano punkt szczepień, która miał robić zastrzyków dziennie. Jednak nie ma tylu szczepionek.
W Atlas Arenie przygotowano punkt szczepień, która miał robić zastrzyków dziennie. Jednak nie ma tylu szczepionek.