O ogłoszeniu zamieszczonym na stronie internetowej Akademickiego Biura Karier Zawodowych UŁ w poniedziałek wieczorem poinformował naszą redakcję Artur, który wkrótce ukończy studia.
Amber Gold szukał przez stronę UŁ dwóch "opiekunów klienta" do oddziału w Łodzi. Do aplikowania spółka namawiała ekonomistów i finansistów, także w trakcie studiów. Kandydaci powinni wykazać się "pomysłowością i oryginalnością w zakresie pozyskiwania klientów". Amber Gold oferował wychowankom UŁ "stabilne zatrudnienie" - stałe wynagrodzenie i premie w oparciu umowy o pracę i "udział w budowaniu dynamicznej, zorientowanej na sukces i stale rozwijającej się organizacji". Przyjęci mieli budować "wizerunek spółki na lokalnym rynku".
Gdy zapytaliśmy władze UŁ o ogłoszenie Amber Gold, oferta niezwłocznie zniknęła ze strony.
- Ogłoszenie zostało zamieszczone przez pracodawcę około rok temu, prawdopodobnie bez wyznaczonej daty "końca ważności" bądź z bardzo odległym terminem - tłumaczy Agnieszka Ciszewska, kierownik biura karier. Podkreśla, że jej zespół przegląda zamieszczone przez firmy anonsy raz na miesiąc. Jeśli ogłoszenie przestaje być aktualne, chociaż nie przekroczyło "daty ważności", jest przez biuro kasowane.
Zespół biura karier nie ma orientacji, czy Amber Gold zatrudnił któregoś ze studentów lub absolwentów Uniwersytetu Łódzkiego.
- Kandydaci kontaktowali się bezpośrednio z pracodawcą - wyjaśnia Agnieszka Ciszewska.
Po usunięciu oferty Amber Gold studentom zostało do przejrzenia około setki innych propozycji. Dominują oferty dla księgowych i informatyków. Ale można się też np. starać o etat specjalisty do spraw analiz prawno-ekonomicznych w Kancelarii Premiera, albo... zostać kontrolerem biletów w MPK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?