"Ogrodowa Office". Biurowiec przy Ogrodowej ma być gotowy za półtora roku

Firma Warimpex, która jesienią zaczyna budowę biurowca na skrzyżowaniu ul. Ogrodowej i Zachodniej w Łodzi, podpisała umowę z pierwszym najemcą. Po zakończeniu inwestycji, ponad 2 tys. metrów kwadratowych zasiedli agencja interaktywna MakoLab, zajmująca się komunikacją internetową.

Wstępne porozumienie z MakoLabem dotyczy umowy najmu na 7 lat. Najemca będzie mógł się wprowadzić do budynku w pierwszym kwartale 2018 r., zajmując 2.245 mkw. powierzchni. To już za półtora roku, tyle czasu daje sobie wykonawca na ukończenie inwestycji, która właśnie się rozpoczyna. Teren został już ogrodzony, a płot zdobią wizualizacje obiektu, który wypełni jeden z najbardziej zaniedbanych dotąd narożników w mieście. Ogrodowa Office ma oferować 26 tys. metrów kwadratowych powierzchni najmu, z czego 3900 mkw. będzie powierzchnią handlową, reszta - biurową. Pod ziemią ma się znajdować parking dla 300 samochodów.

Miasto sprzedało atrakcyjną działkę na rogu Zachodniej i Ogrodowej

- Łódź rozwija się gospodarczo, przyciąga nowe firmy, oraz przyspiesza rozwój tych, które są już obecne w mieście od dłuższego czasu, tak jak MakoLab. Dlatego Łódź potrzebuje dziś przestrzeni biurowej, której standard odpowiada ambicjom miasta i działających w nim przedsiębiorstw - mówi Alexander Jurkowitsch, członek zarządu Warimpeksu. Jeszcze kilkanaście miesięcy temu brzmiałoby to jak rutynowa formułka grzecznościowa, dziś jednak łódzki rynek biurowy faktycznie przeżywa rozkwit.

Z najnowszego raportu firmy Cushman & Wakefield wynika, że powierzchnie biurowe w Łodzi stanowią 4 proc. całego potencjału, jakim dysponuje Warszawa i osiem innych największych miast Polski. Oznacza to, że w mieście na koniec I półrocza było prawie 400 tys. mkw. powierzchni biurowej. Z wykresu wynika, że ok. 70 tys. mkw. powstało w ciągu ostatniego półtora roku.

Są to wartości bardzo duże, jeśli chodzi o historię łódzkiego rynku, aczkolwiek wciąż niewielkie w porównaniu z większymi rynkami w Polsce (szczegóły w ramce).

Łódź należy do miast o najniższym odsetku pustostanów, co dotąd było związane z niską podażą. Kiedy liczba biur trafiających na rynek znacząco wzrosła, zwiększył się też odsetek niewynajętych powierzchni. O ile w 2015 r. wynosił on niecałe 8 proc., o tyle w I połowie 2016 r. - już około 11 proc. Ale to i tak mniej, niż w Warszawie (ok. 15 proc) i Trójmieście (ok. 14 proc.).

Rynek nieruchomości: 2016 rok przyniesie wiele zmian i niewiadomych

- Po sześciu latach zastoju, kiedy w Łodzi budowano głównie mieszkania i hotele, wreszcie zaczęło się więcej dziać na rynku biurowym - przyznaje Tomasz Błeszyński, łódzki ekspert rynku nieruchomości. - Przez lata mieliśmy do czynienia z pojedynczymi projektami biurowymi. Wiele planów się nie ziściło. Teraz jednak widać nasilony proces inwestycyjny. Powstają nie tylko nowe projekty, wznawiane są też te, które zostały zawieszone przed kryzysem, jak budowa biurowca przy al. Piłsudskiego przez firmę Echo - dodaje Błeszyński.

Ekspert podkreśla, że wiele inwestycji w Łodzi powstaje pod zamówienie konkretnych najemców, tak jest choćby w przypadku „Przystanku mBank”, którego budowa się kończy przy ul. Kilińskiego. To dobre zjawisko, aczkolwiek nie należy się upajać obecną koniunkturą, bo na potęgę buduje się w całej Polsce, w Warszawie powstaje wręcz cała nowa dzielnica biurowa, Łódź czeka więc ostra walka o najemców.

Nowe biurowce przy Kopcińskiego w Łodzi

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 19-25 września 2016 roku