5/5
Z kolei w kuluarach Rady Miejskiej niektórzy dopatrują się w tej decyzji kolejnego uszczerbku politycznych wpływów Tomasza Kacprzaka. Co prawda jest dyrektorem w innej miejskiej spółce - MPO - ale wskutek porozumienia między PO i Nowoczesną, w 2018 r. nie mógł kandydować uż po raz czwarty na szefa Rady Miejskiej, bo miał nim zostać członek N, Marcin Gołaszewski. Z kolei wśród urzędnikóow słychać, że ta dymisja to nic sensacyjnego, bo w UMŁ od dłuższego czasu przygotowywano plan wymiany pokoleniowej w radach nadzorczych, a kolejne zmiany personalne to kwestia czasu. Grzegorz Kacprzak i Tomasz Kacprzak nie komentują decyzji prezydent Łodzi.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH>>>