Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ojciec z synem z Łodzi chcieli wyłudzić 500 tys. zł

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Na ławie oskarżonych zasiądą ojciec i syn mający 53 i 33 lata, którym prokuratura zarzuciła fikcyjną kradzież auta z towarem i próbę wyłudzenia od ubezpieczyciela 500 tys. zł. W śledztwie obaj przyznali się do winy, ale odmówili złożenia wyjaśnień. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Łodzi.

Według śledczych, 53-latek, który prowadził firmę w Łodzi, wypożyczył na dobę peugeota experta. Potem udał się do agencji celnej, gdzie otrzymał dokumenty umożliwiające eksport odzieży rzekomo znajdującej się w samochodzie. Wybrał się do firmy Warta i ubezpieczył towar na 500 tys. zł. Następnie pojechał do restauracji przy ul. Rzgowskiej w Łodzi. Auto zaparkował i zamknął. Po 10 minutach stwierdził brak pojazdu. Najpierw zaalarmował policjantów z VII komisariatu, a potem zgłosił się do ubezpieczyciela, aby odebrać 500 tys. zł odszkodowania.

Z relacji 53-latka wynikało, że z towarem miał jechać pod granicę z Ukrainą i sprzedać ukraińskiemu kontrahentowi. Śledczy dotarli do niego. Okazało się, że Ukrainiec nie znał 53-latka. Ten zaś miał też twierdzić, że odzież kupił jego syn. Prokuratorzy wykazali jednak, że 33-latek nie miał żadnych dokumentów nabycia odzieży od kontrahentów z Niemiec i Franci. Ponadto śledczy stwierdzili, że nie miał dochodów, które umożliwiłyby zakup towaru za pół miliona złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki